Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 25 listopada 2014 r.
Sygn. akt: XV Ca 1416/14
Poniżej przedstawiamy Państwu najważniejsze orzeczenia sądu określające zasady funkcjonujące w prawie przewozowym krajowym jak i międzynarodowym
Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 25 listopada 2014 r.
Sygn. akt: XV Ca 1416/14
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia
10 października 2012 r.
Sygn. akt: VI ACa 578/12
Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 20 czerwca 2014 r.
Sygn. akt: X GC 1118/13
Sąd uznał zachowania kierowcy, który zaparkował samochód z towarem na dłuższą nocna przerwę, na parkingu niestrzeżonym jako noszące cechy niedbalstwa. Cechy takie nosiło także zachowanie samego pozwanego, który nie polecił kierowcy zatrzymywania pojazdu na postój na parkingu strzeżonym.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 28 luty 2013 r.
Sygn. akt: VI ACa 1057/12
Przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli utrata, ubytek lub uszkodzenie albo opóźnienie w przewozie przesyłki powstały z przyczyn występujących po stronie nadawcy lub odbiorcy, niewywołanych winą przewoźnika, z właściwości towaru albo wskutek siły wyższej. Dowód, że szkoda lub przekroczenie terminu przewozu przesyłki wynikło z jednej z wymienionych okoliczności, ciąży na przewoźniku. Odpowiedzialność przewoźnika stosownie do Prawa przewozowego jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, wynikającą między innymi z niemożliwości czuwania osób zainteresowanych przesyłką nad działalnością przedsiębiorstwa przewozowego i prowadzonymi czynnościami transportowymi, odpowiada on za szkodę, obejmującą substancję przesyłki, bez względu na swą winę. Wśród przesłanek wyłączających odpowiedzialność przewoźnika ustawodawca nie wymienia wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Zatem przewoźnik ponosi odpowiedzialność za skutki będące następstwem działania lub zaniechania osób trzecich, co stanowi poszerzenie zakresu odpowiedzialności w stosunku do ujęcia KC, przewidującego – jako okoliczność egzoneracyjną w reżimie deliktowym – działanie osoby trzeciej, za którą sprawca nie ponosi odpowiedzialności.
Wyróżnia się trzy zasadnicze kategorii siły wyższej. Pierwszą stanowią zdarzenia mające postać klęski żywiołowej wywołanej wyłącznie siłami natury, wśród których wymienia się zwykle trzęsienia ziemi, powodzie, wybuchy wulkanów, katastrofalne sztormy lub opady śniegu, huragany, tornada itp. Drugi przejaw siły wyższej to ostateczne akty i decyzje kompetentnej władzy publicznej o charakterze przymusowym, których klasycznymi przykładami są zajęcia sądowe, decyzje o kwarantannie lub likwidacji przesyłki np. ze względów sanitarnych czy ochrony środowiska, decyzje o całkowitym zamknięciu granicy lub o zamknięciu tylko dla określonych towarów. Ostatnią grupę okoliczności egzoneracyjnych stanowią zdarzenia, którymi są zaburzenia życia zbiorowego, przejawiające się w działaniach wojennych, działaniach przeciw porządkowi publicznemu, rozruchach, zaburzeniach wewnętrznych, przewrotach, buntach, strajkach, lokautach. Przy przyjęciu odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, jak ma to miejsce w Prawie przewozowym, przewoźnik odpowiada za przypadek, np. za szkodę wyrządzoną wskutek wypadku, którego przyczyn nie udało się ustalić, co oznacza niemożność wykazania którejkolwiek z okoliczności egzoneracyjnych.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi
z dnia 9 lipca 2014 r.
Sygn. akt: I ACa 98/14
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z dnia 15 marca 2006 r.
Sygn. akt: I ACa 48/06
Sąd Apelacyjny w Gdańsku
z dnia 13 czerwiec 2012 r.
Sygn. akt: I ACa 75/12
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 24 czerwca 2016 r.
Sygn. akt: VIII Ga 112/16
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 28 listopad 2016 r.
Sygn. akt: I ACa 713/16
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie
z dnia 7 listopad 2013 r.
Sygn. akt: I ACa 332/13
Wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 24 lipca 2008 r.
Sygn. akt: IV CSK 86/08
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 11 lutego 2016 r.
Sygn. akt: VI ACa 153/15
Wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 22 listopada 2007 r.
Sygn. akt: III CSK 150/07
Wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 8 lipca 2011 r.
Sygn. akt: IV CSK 665/10
Wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 13 stycznia 2017 r.
Sygn. akt: III CNP 3/16
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
z dnia 6 czerwca 2013 r.
Sygn. akt: II SA/Gl 1433/12
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 30 stycznia 2013 r.
Sygn. akt: I ACa 1378/1
Wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku
z dnia 2 października 2013 r.
Sygn. akt: XII Ga 412/13
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 27 września 2012 r.
Sygn. akt: I ACa 854/12
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 27 września 2012 r.
Sygn. akt: I ACa 867/14
Odpowiedzialność ubezpieczyciela w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika nie jest zależna od wystawienia listu przewozowego rozumianego ściśle.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 28 lutego 2013 r.
Sygn. akt: VI ACa 1057/12
Przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli utrata, ubytek lub uszkodzenie albo opóźnienie w przewozie przesyłki powstały z przyczyn występujących po stronie nadawcy lub odbiorcy, niewywołanych winą przewoźnika, z właściwości towaru albo wskutek siły wyższej. Dowód, że szkoda lub przekroczenie terminu przewozu przesyłki wynikło z jednej z wymienionych okoliczności, ciąży na przewoźniku. Odpowiedzialność przewoźnika stosownie do Prawa przewozowego jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, wynikającą między innymi z niemożliwości czuwania osób zainteresowanych przesyłką nad działalnością przedsiębiorstwa przewozowego i prowadzonymi czynnościami transportowymi, odpowiada on za szkodę, obejmującą substancję przesyłki, bez względu na swą winę. Wśród przesłanek wyłączających odpowiedzialność przewoźnika ustawodawca nie wymienia wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Zatem przewoźnik ponosi odpowiedzialność za skutki będące następstwem działania lub zaniechania osób trzecich, co stanowi poszerzenie zakresu odpowiedzialności w stosunku do ujęcia KC, przewidującego – jako okoliczność egzoneracyjną w reżimie deliktowym – działanie osoby trzeciej, za którą sprawca nie ponosi odpowiedzialności.
Wyróżnia się trzy zasadnicze kategorii siły wyższej. Pierwszą stanowią zdarzenia mające postać klęski żywiołowej wywołanej wyłącznie siłami natury, wśród których wymienia się zwykle trzęsienia ziemi, powodzie, wybuchy wulkanów, katastrofalne sztormy lub opady śniegu, huragany, tornada itp. Drugi przejaw siły wyższej to ostateczne akty i decyzje kompetentnej władzy publicznej o charakterze przymusowym, których klasycznymi przykładami są zajęcia sądowe, decyzje o kwarantannie lub likwidacji przesyłki np. ze względów sanitarnych czy ochrony środowiska, decyzje o całkowitym zamknięciu granicy lub o zamknięciu tylko dla określonych towarów. Ostatnią grupę okoliczności egzoneracyjnych stanowią zdarzenia, którymi są zaburzenia życia zbiorowego, przejawiające się w działaniach wojennych, działaniach przeciw porządkowi publicznemu, rozruchach, zaburzeniach wewnętrznych, przewrotach, buntach, strajkach, lokautach. Przy przyjęciu odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, jak ma to miejsce w Prawie przewozowym, przewoźnik odpowiada za przypadek, np. za szkodę wyrządzoną wskutek wypadku, którego przyczyn nie udało się ustalić, co oznacza niemożność wykazania którejkolwiek z okoliczności egzoneracyjnych.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 30 stycznia 2013 r.
Sygn. akt: I ACa 1378/12
Zasada swobodnego ukształtowania przez strony treści stosunku umownego, wywodzona z brzmienia art. 353[1] KC, nie może być przeciwstawiona kwalifikacji normatywnej umowy.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 10 października 2012 r.
Sygn. akt: VI ACa 578/12
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 27 września 2012 r.
Sygn. akt: I ACa 854/12
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie
z dnia 7 listopada 2013 r.
Sygn. akt: I ACa 332/13
Wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku
z dnia 2 października 2013 r.
Sygn. akt: XII Ga 412/13
Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 28 listopada 2013 r.
Sygn. akt: XXVI GC 136/13
Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie XXIII
z dnia 05 lipca 2006 r.
Sygn. akt: XXIII Ga 879/16
Wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia
z dnia 2 listopada 2016 r.
Sygn. akt: XIII GC 1795/16
Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 grudnia 2015 r., sygn. akt III CZP 94/15: „Rekompensata za koszty odzyskiwania należności w wysokości 40 euro, przewidziana w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz. U. z 2013 r. poz. 403), przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazania, że koszty te zostały poniesione”. Podzielając stanowisko Sądu Najwyższego, trzeba jednak mieć na względzie, że ustawa o terminach zapłaty ma na celu służyć niwelowaniu zatorów płatniczych. Opóźnienie pozwanego w spełnieniu pierwszego ze świadczeń wyniosło 1 dzień, drugiego ze świadczeń 4 dni. W konsekwencji, żaden zator płatniczy nie powstał, zaś przy drobnych kwotach świadczeń – nawet jeżeli uwzględnić 7 dniowe opóźnienie trzeciego ze świadczeń, suma odsetek za opóźnienie w zapłacie wszystkich trzech faktur wyniosła jedynie 0,97 złotych.
Dysproporcja sankcji w stosunku do kwoty odsetek jest przy tym rażąca i niedająca się pogodzić z zasadami słuszności i sprawiedliwości społecznej. Jednocześnie, dla wykładni regulacji wspólnotowych, istotne znaczenie ma zasada proporcjonalności rozumiana jako zastosowanie środków, które są adekwatne i współmierne wobec celów stawianych instrumentom prawnym wewnątrz wspólnoty.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 5 listopada 2014 r.
Sygn. akt: I ACa 1097/14
Jakkolwiek artykuł 4 Konwencji CMR stanowi, że list przewozowy jest dowodem zawarcia umowy przewozu, a jego brak, nieprawidłowość lub utrata nie wpływa na istnienie ani na ważność umowy przewozu, która mimo to podlega przepisom tej Konwencji, to jednak list przewozowy nie jest wyłącznym dowodem zawarcia umowy przewozu, a jego funkcję dowodową określa artykuł 9 Konwencji CMR. Wynika z niego, że list przewozowy stanowi dowód zawarcia umowy, warunków umowy oraz przyjęcia towaru przez przewoźnika, ale tylko w braku przeciwnego dowodu. W sytuacji zatem, gdy takie przeciwne do listu przewozowego dowody przedstawiono, to strony umowy przewozu czy osoby zobowiązane do zapłaty przewoźnego, należało ustalić uwzględniając te dowody.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 21 grudnia 2012 r.
Sygn. akt: I ACa 1242/12
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach
z dnia 11 września 2012 r.
Sygn. akt: V ACa 368/12
Wyrok – Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 22 stycznia 2012 r.
Sygn. akt: VI ACa 601/12
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z dnia 7 czerwca 2013 r.
Sygn. akt: I ACa 72/13
Dodatkowo, Sąd I Instancji zasadnie zauważył, że postanowienia Konwencji CMR nie określają w sposób wyczerpujący, kto jest uprawniony do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych wobec przewoźnika. Z jej art. 13 ust. 1 wynika jedynie, że jeżeli stwierdzono zaginięcie towaru lub jeżeli towar nie przybył po upływie terminu przewidzianego w artykule 19, odbiorca może w imieniu własnym dochodzić wobec przewoźnika praw wynikających z umowy przewozu. Regulacja ta wymagała zatem sięgnięcia do przepisów krajowych normujących umowę przewozu, a konkretnie przepisów ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. – Prawo przewozowe, które mają subsydiarne zastosowanie do przewozów międzynarodowych, jeżeli umowa międzynarodowa nie stanowi inaczej, a strony – jak w rozstrzyganej sprawie – nie dokonały wyboru prawa. Odpowiedzialność odszkodowawcza spółki (…) względem (…) sp. z o.o. została co do zasady prawidłowo wywiedziona przez Sąd Okręgowy z odwołaniem się do przepisu art. 75 ust. 3 pkt 2 lit b. Prawa przewozowego i art. 12 Konwencji.
Dodatkowo, dopóki nie nastąpiło wezwanie do spłaty adresowane do tej spółki i zapłata nie została dokonana, to wierzytelność przysługująca jej względem podwykonawcy postrzegana być musi w kategoriach wierzytelności przyszłej. Wierzytelności przyszłe są to takie wierzytelności, które jeszcze nie istnieją ale już istnieje stosunek zobowiązaniowy, w ramach którego powstaną one w przyszłości. Jeżeli jednak nie nastąpi – obojętnie jak ukształtowane – zdarzenie konieczne do definitywnego powstania wierzytelności , wierzytelność w swej ostatecznej postaci nie istnieje. Przyjmuje się, przy tym, że – pomimo braku przepisów szczególnych – dopuszczalny jest przelew wierzytelności przyszłej, tym niemniej pełny skutek przelew ten wywiera dopiero z chwilą powstania wierzytelności (por. orz. SN z 30.01.2003 roku VCKN 345/01). To taką właśnie wierzytelność spółka (…) uczyniła przedmiotem przelewu na rzecz powódki w dniu 2.08.2010 roku (k.33).
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z dnia 29 marca 2018 r.
Sygn. akt: I AGa 52/18
Przewoźnik, który wypłaca odszkodowanie za szkodę spowodowaną działaniem jednej z osób wskazanych w art. 3 Konwencji, nabywa roszczenie regresowe w stosunku do tej osoby. Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że roszczenie powoda jako przewoźnika, który zapłacił odbiorcy przesyłki odszkodowanie ma charakter regresowy w stosunku do podwykonawcy – pozwanego (jako przewoźnika) i jest uzasadnione co do zasady. Okoliczność, że pozwany wykonywał przewóz jako podwykonawca powódki i sam również posłużył się podwykonawcą (art. 3 CMR) nie wykluczała jego odpowiedzialności.
Jak się podkreśla w piśmiennictwie i judykaturze, postanowienie art. 20 ust. 1 CMR nie stwarza bariery do dochodzenia odszkodowania za zaginięcie przesyłki przed upływem określonych tam terminów, z tym że osoba uprawniona musiałaby ewentualnie udowodnić fakt zaginięcia przesyłki oraz nieodwracalny charakter tego zaginięcia. Wskazuje się, że tę nieodwracalność należy rozumieć zgodnie z korektą wynikającą z terminów zakreślonych w art. 20 ust. 1 Konwencji. Istota tego przepisu sprowadza się zaś do tego, że statuuje on fikcję prawną zaginięcia, jeżeli towar nie został wydany w ciągu trzydziestu dni po upływie umówionego terminu przewozu, a jeżeli terminu nie umówiono – w ciągu sześćdziesięciu dni od przyjęcia towaru przez przewoźnika. Jak podkreśla się w literaturze (W. Górski, K. Wesołowski, Komentarz do przepisów o umowie przewozu i spedycji: Kodeks cywilny – Prawo przewozowe – CMR, Gdańsk 2009, s. 330 – 331) fikcja ta, odnosząca się do całkowitego zaginięcia towaru, spełnia podwójną rolę tj. po pierwsze zwalnia osobę uprawnioną z obowiązku przeprowadzenia dowodu na fakt utraty towaru przez przewoźnika, jeśli towar nie dotarł do miejsca przeznaczenia w określonym przepisem terminie, a po drugie, definitywnie usuwa stan niepewności w stosunku przewoźnik – osoba uprawniona.
Wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy
z dnia 14 września 2022 r.
Sygn. akt: VIII Ga 158/22
Sąd Rejonowy stwierdził, że z podwykonawcą (podprzewoźnikiem) mamy do czynienia wtedy, gdy przewoźnik wykonując zawartą umowę przewozu, powierza spełnienie świadczenia wynikającego z tej umowy innym osobom. Co istotne, powyższe nie powoduje powstania stosunku prawnego między nadawcą przesyłki, a podwykonawcą przewoźnika. Innymi słowy, nadawca może dochodzić roszczeń wyłącznie od przewoźnika, a nie podprzewoźnika. Powyższe znajduje wyłączenie w przypadku, gdy mamy do czynienia z przewozem sukcesywnym, kiedy to kolejni przewoźnicy wstępują do umowy pierwotnej, zawartej z nadawcą, co nie miało jednakże miejsca w przedmiotowej sprawie.
Zgodnie z treścią art. 34 Konwencji CMR jeżeli przewóz jest wykonywany na podstawie jednej umowy przez kilku kolejnych przewoźników drogowych, każdy z nich przyjmuje na siebie odpowiedzialność za wykonanie całego przewozu, przy czym drugi przewoźnik i każdy z następnych przewoźników staje się przez przyjęcie towaru i listu przewozowego stroną umowy na warunkach określonych w liście przewozowym.
Do przewozu sukcesywnego dochodzi w razie spełnienia trzech przesłanek:
– przewóz realizowany jest na podstawie jednej umowy,
– operacja transportowa objęta jest jednym dokumentem przewozowym,
– przewoźnicy przyjmują ten list wraz z przesyłką.
Art. 9 ust. 2 Konwencji CMR w braku uzasadnionych zastrzeżeń przewoźnika, wpisanych do listu przewozowego, istnieje domniemanie, że towar i jego opakowanie były widocznie w dobrym stanie w chwili przyjęcia przez przewoźnika i że ilość sztuk, jak również ich cechy i numery były zgodne z oświadczeniami w liście przewozowym. Skoro zatem pozwany M. C. przyjął towar do przewozu i nie oznaczył w liście przewozowym, iż jest on zanieczyszczony przez osoby trzecie, to przyjąć należało, że do uszkodzenia przesyłki doszło w trakcie przewozu. Ocena zachowania przewoźnika winna być zaś dokonywana z uwzględnieniem profesjonalnego charakteru jego działalności przy zachowaniu wymogu podwyższonej staranności. W szczególności przewoźnik ma obowiązek dbać o stan przesyłki i należycie zabezpieczyć przestrzeń ładunkową zwłaszcza przed dostępem osób trzecich. Skoro w chwili rozładunku towaru w przestrzeni tej odnaleziono rzeczy należące do nieznanych osób, to uprawnione jest stwierdzenie, że w trakcie przewozu przewoźnik nie wykazał dostatecznej dbałości i dopuścił do wtargnięcia do pojazdu osób niepowołanych. Odpowiedzialność przewoźnika w tej sytuacji nie może budzić wątpliwości.
Bez spełnienia warunku, iż między określonym zdarzeniem obciążającym zobowiązanego do odszkodowania a powstałą szkodą istnieje związek przyczynowy, roszczenie odszkodowawcze nie powstanie (zasada adekwatnej przyczynowości) – zob.: Kodeks cywilny. Komentarz, pod redakcją prof. dr. hab. Edwarda Gniewka, LEGALIS 2008.
Dodatkowo reguły Incoterms w rozpatrywanym przypadku zmodyfikowały stosunek prawny łączącego powoda z pozwanymi (CIP). Normy prawa rządzącego daną umową mają wprawdzie pierwszeństwo przez regułami incoterms, ale w niniejszej sprawie zostały włączone do treści umowy przewozu.
Zgodnie z treścią art. 12 ust. 3 Konwencji CMR prawo do rozporządzania towarem należy jednak (wbrew ogólnej regule wyrażonej w art. 12 ust. 1 Konwencji CMR) do odbiorcy już od chwili wystawienia listu przewozowego, jeśli nadawca uczynił o tym wzmiankę w liście przewozowym. Jednocześnie w liście przewozowym, stanowiącym o treści umowy zawartej pomiędzy stronami tego postępowania, zawarta została wzmianka co do przejścia na odbiorcę prawa do rozporządzania towarem. W rubryce 14 wskazano bowiem, że przewóz odbywa się z uwzględnieniem reguły CIP.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 27 listopada 2013 r.
Sygn. akt: ACa 1056/13
Podkreślenia wymaga, że wynikające z umowy przewozu świadczenie przewoźnika nie ma charakteru osobistego, a więc może zostać wykonane przez podwykonawcę, a niezależnie od tego umowa przewozu może być wykonana nie tylko przez przewoźnika umownego, ale także w rozumieniu art. 34 Konwencji CMR przez „kilku kolejnych przewoźników” (tzw. przewóz sukcesywny). Z kolei w art. 3 Konwencji CMR mowa jest o podwykonawcy przewoźnika, z którym mamy do czynienia wtedy, gdy przewoźnik, wykonując zawartą umowę przewozu, powierza spełnienie świadczenia wynikającego z tej umowy innym osobom. To powierzenie nie powoduje powstania stosunku prawnego między nadawcą przesyłki (ani odbiorcą) a podwykonawcą przewoźnika. Przewoźnikami odpowiadającymi bezpośrednio wobec nadawcy za należyte wykonanie całego przewozu są jedynie przewoźnicy sukcesywni, którzy przystępują do umowy zawartej między nadawcą a pierwszym przewoźnikiem i – tworząc jedną stronę umowy – wiążą się jej warunkami. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 kwietnia 2009 r. V CSK 392/08.
Dodatkowo w wyroku z dnia 3 września 2003 r., sygn. II CKN 415/01 (OSNC 2004/10/163) Sąd Najwyższy stwierdził, że „jeżeli właściciel posługuje się spedytorem, który – zawierając umowę przewozu – występuje wobec przewoźnika we własnym imieniu, kontrahentem przewoźnika, a tym samym stroną umowy przewozu, jest spedytor. W takiej sytuacji spedytor staje się podmiotem praw i obowiązków wynikających z umowy przewozu, przez co uzyskuje status nadawcy”. W niniejszej sprawie, ze zleceniem transportowym wobec powoda wystąpiła Spółka (…) S.A., która z kolei otrzymała zlecenie od strony pozwanej, jednakże Spółka (…) występowała we własnym imieniu. Do zawarcia umowy przewozu doszło więc w wyniku przyjęcia przez powoda oferty (zlecenia przewozowego) spółki (…), która uzyskała status drugiej – obok powoda – strony umowy przewozu.
Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 12 kwietnia 2019 r.
Sygn. akt: XII C 2611/14
Zgodnie z art. 794 k.c. przez umowę spedycji spedytor zobowiązuje się za wynagrodzeniem w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa do wysyłania lub odbioru przesyłki albo do dokonania innych usług związanych z jej przewozem. Elementami przedmiotowo istotnymi umowy spedycji jest przede wszystkim zobowiązanie się spedytora albo do wysłania, albo do odbioru przesyłki na zlecenie klienta, albo do świadczenia innych usług potrzebnych do dokonania przewozu. Usługi spedycyjne mają zatem zasadniczo charakter fachowej pomocy w obsłudze przewozu towarowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 1971 r., sygn. akt I CR 566/70, OSNC 1971/9/157). Mogą one polegać na udzielaniu porad, zawieraniu umów przewozu, sporządzaniu dokumentów przewozowych, odbioru przesyłki od nadawcy lub przewoźnika, przekazaniu przesyłki odbiorcy. Mogą to być również inne czynności organizacyjno-prawne związane z przewozem, takie jak znalezienie przewoźnika, przygotowanie listów przewozowych czy też zawarcie umowy przewozu z przewoźnikiem w imieniu zleceniodawcy oraz zapłata przewoźnikowi wynagrodzenia za przewóz. W przypadku, gdy podstawowym obowiązkiem zleceniobiorcy jest dokonanie przewozu rzeczy, to w celu usunięcia wątpliwości, czy strony łączy umowa przewozu czy umowa spedycji, niezbędne jest ustalenie, czy do jego obowiązków należą także czynności związane z organizacją przewozu, kwalifikowane jako czynności spedycyjne. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 października 2004 r., sygn. akt I CK 199/04 (opubl. Legalis nr 81822) stwierdził, że gdy podmiot przyjmuje ofertę, w której mowa jest tylko o przewozie rzeczy, a żadne czynności konkludentne nie wskazują na istnienie dodatkowych postanowień umownych obejmujących usługi związane z przewozem, to umowa zawarta przez przyjęcie oferty jest stricte umową przewozu, a nie umową spedycji. Nie ma przy tym znaczenia, czy przyjmujący taką ofertę wykonana przewóz osobiście, czy posłuży się dalszym przewoźnikiem. Okoliczność ta nie przekształca takiej umowy w umowę spedycji.
Dodatkowo, niezależnie, czy powód w relacji ze swoim kontrahentem – spółką (…) – była przewoźnikiem, czy spedytorem, w przedmiotowej sprawie zastosowanie znajdą przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR) sporządzonej w G. dnia 19 maja 1956 roku (Dz.U. 1962, nr 49, poz. 238), dalej Konwencja CMR. Konwencję CMR stosuje się bowiem do wszelkiej umowy o zarobkowy przewóz drogowy towarów pojazdami, niezależnie od miejsca zamieszkania i przynależności państwowej stron, jeżeli miejsce przyjęcia przesyłki do przewozu i miejsca przewidziane dla jej dostawy, stosownie do ich oznaczenia w umowie, znajdują się w dwóch różnych krajach, z których przynajmniej jeden jest krajem umawiającym się. Miejsce odbioru oraz dostawy przesyłki znajdowało się w dwóch różnych państwach (H. – P.Ponadto, istniał dowód zawarcia umowy w postaci listu przewozowego – CMR.
Powierzenie przewozu nie powoduje powstania stosunku przewozu pomiędzy nadawcą przesyłki, a podmiotem, któremu pierwotny przewoźnik powierzył przewóz. Osoba uprawniona nie może zatem dochodzić roszczeń odszkodowawczych bezpośrednio od osób, którymi przewoźnik posługuje się przy wykonywaniu zobowiązania. Z kolei przewoźnik, który wypłaca odszkodowanie za szkodę spowodowaną przez podmiot, któremu powierzono przewóz, nabywa roszczenie regresowe w stosunku do tej osoby. Roszczenie to musi być ocenione wg przepisów właściwych dla stosunku prawnego łączącego przewoźnika z podwykonawcą (tak: K. Wesołowski, Komentarz do Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów CMR, Zielona Góra 1996, str. 18-20).
Odpowiedzialność przewoźnika opiera się na zasadzie tzw. winy domniemanej – przesłanką odpowiedzialności jest wina, ale osoba uprawniona nie musi tej winy udowadniać. Ciężar dowodu na okoliczności zwalniające spoczywa bowiem na przewoźniku (tak: K. Wesołowski, ibidem, s. 58).
Przechodząc do rozważań na temat uczestnictwa kierowcy w kradzieży towaru, w pierwszej kolejności należy wskazać, że w orzecznictwie i piśmiennictwie ugruntowane jest stanowisko, że w przypadkach nieobjętych art. 11 k.p.c. sąd cywilny ma kompetencje do samodzielnego stwierdzenia, czy czyn niedozwolony, stanowiący źródło szkody, jest przestępstwem (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1969 r. I PR 157/69, z dnia 29 czerwca 1971 r. I PR 84/71, i inne). Ponieważ M. L. (1) zmarł i postępowanie karne zostało wobec niego umorzone Sąd w niniejszej sprawie zobowiązany był poczynić ustalenia odnośnie tego, czy przewoźnikowi można przypisać winę umyślną, czy też nie. Co do zasady przywłaszczenie może być zaliczone do okoliczności zwalniających przewoźnika od odpowiedzialności za utracony towar. Do oceny, czy przestępstwo miało charakter okoliczności niemożliwej do uniknięcia i zapobieżenia jej skutkom, powinno się brać pod uwagę wiele czynników leżących zarówno po stronie napastników, kierowcy, jak i samego przewoźnika. Jeśli chodzi o napastników, ocenie podlega ich liczba oraz sposób ich działania. Z punktu widzenia oceny zachowania kierowcy pojazdu znaczenie mają okoliczności zarówno przed zdarzeniem, jak i w jego czasie, a nawet po nim.
Wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie
z dnia 24 września 2013 r.
Sygn. akt: VI GC 31/12
Dodatkowo, zgodnie z w/w art. 4 i 9 CMR list przewozowy nie jest przesłanką zawarcia umowy przewozu. Jedną z podstawowych funkcji jakie spełnia list przewozowy jest funkcja dowodowa , jednak osiąga ona swój pełny walor tylko w „ w braku przeciwnego dowodu”.
Konwencja CMR nie zawiera definicji pojęcia nadawcy jednak nie ulega wątpliwości ,ze nadawca jest kontrahentem przewoźnika czyli drugą – obok przewoźnika – stroną umowy przewozu towarów. Przy zawieraniu umowy przewozu właściciel przewożonego towaru może skorzystać z pomocy innych podmiotów. Jeżeli właściciel posługuje się spedytorem , który występuje wobec przewoźnika we własnym imieniu , kontrahentem przewoźnika , a tym samym stroną przewozu jest spedytor.
godnie z art. 5 CMR Konwencja nie zawiera normatywnego wzorca listu przewozowego. Przepisy prawa polskiego nie zawierają normy , która wprost zezwalałaby na zastąpienie podpisu na liście przewozowym drukiem bądź stemplem danej osoby. Nie oznacza to jednak, że list przewozowy wystawiony w Polsce , zawierający zamiast podpisów nadawcy i przewoźnika ich wydrukowane nazwy lub stemple należałoby uznać za nieważny czy też z brakami obniżającymi jego walory dowodowe.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z dnia 21 maja 2020 r.
Sygn. akt: I AGa 149/19
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach
z dnia 8 marca 2022 r.
Sygn. akt: V AGa 415/19
Przypisanie określonego stosunku obligacyjnego właściwym normom prawa materialnego daje podstawę do oceny jakie przepisy mają zastosowanie w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Nie można tracić z pola widzenia założenia, że przepisy części ogólnej prawa zobowiązań co do skutków niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania mają zastosowanie jedynie wtedy, gdy szczegółowe regulacje poszczególnych typów obligacyjnych nie zawierają w tym względzie odmienności.
Jak przyjmuje się w orzecznictwie podstawą odróżnienia umowy przewozu od umowy spedycji jest treść zobowiązania przyjmującego zamówienie, a nie rodzaj podejmowanych przez niego czynności. Jeżeli w treści oferty złożonej przewoźnikowi jest mowa tylko o przewozie rzeczy, a żadne konkludentne czynności nie wykazują na istnienie dodatkowych postanowień umownych, obejmujących usługi związane z przewozem, to umowa zawarta przez przyjęcie oferty jest umową przewozu, a nie umową spedycji. Nie wyłącza to możliwości zawarcia przez strony, w granicach zasady swobody umów umowy o charakterze mieszanym ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2018 r., V CSK 205/17). Gdy jedynym świadczeniem miał być przewóz wykonany w rzeczywistości przez podzlecenie go innemu przedsiębiorcy, to spełnione są przesłanki wymagane dla umowy przewozu, a brak jest przynajmniej jednego z innych niż przewóz świadczeń, o których stanowi art. 794 § 1 KC. Jeżeli bowiem przedsiębiorca oferuje tylko przewóz rzeczy, a nawet czynności konkludentne nie wskazują na wystąpienie postanowień umownych, obejmujących usługi związane z przewozem, to umowa zawarta przez przyjęcie takiej oferty jest ściśle umową przewozu, a nie umową spedycji. Usługi spedycyjne winno się uważać za takie, które stanowią sobą fachową pomoc w obsłudze przewozu towarowego. ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2018 r., V CSK 205/17).
Mimo legitymacji formalnej, jaką art. 23 ust. 1 Konwencji CMR przypisuje osobie uprawnionej do odszkodowania, nie można pomijać założenia, że natura roszczenia odszkodowawczego, jakie przysługuje przewoźnikowi wobec podprzewoźnika ma charakter regresowy. Wynika ona z faktu uszkodzenia lub zniszczenia towaru i odpowiedzialności przewoźnika wobec osoby uprawnionej za podwykonawcę na podstawie art. 3 Konwencji CMR. Jeśli nie powstaje odpowiedzialność odszkodowawcza przewoźnika wobec osoby uprawnionej, nie może powstać odpowiedzialność odszkodowawcza podwykonawcy wobec przewoźnika.
Zasad odpowiedzialności odszkodowawczej podwykonawcy wobec zlecającego mu przewóz przewoźnika winno się poszukiwać w zakresie nieunormowanym w Konwencji CMR w przepisach prawa krajowego. Dlatego też przewoźnika można uznać za poszkodowanego, gdy na skutek zdarzania, o jakim mowa w art. 17 ust. 1 Konwencji CMR poniesie on uszczerbek w majątku według reguł określonych w art. 361 k.c. Granice natomiast odpowiedzialności odszkodowawczej zakreśla art. 23 Konwencji CMR.
Wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy
z dnia 16 października 2014 r.
Sygn. akt: VIII Ga 125/14
2. Zastosowanie przepisu prawa krajowego w postaci art. 51 ust. 1 ustawy z 1984 r. – Prawo przewozowe do umowy międzynarodowego przewozu drogowego towarów byłoby możliwe jedynie na podstawie art. 1 ust. 3 tej ustawy, a więc tylko wówczas, gdyby Konwencja CMR nie stanowiła inaczej. Tymczasem przesłanka ta, pozwalająca na stosowanie przepisów prawa krajowego, nie wystąpiła, ponieważ art. 13 ust. 2 Konwencji CMR stanowi inaczej, aniżeli art. 51 ust. 1 ustawy – Prawo przewozowe, a to dlatego, że zawiera bardziej rygorystyczną dalej idącą ochronę interesów odbiorcy przed kierowanymi do niego przez przewoźnika roszczeniami majątkowymi. Przepis art. 13 ust. 2 Konwencji CMR obciąża bowiem odbiorcę obowiązkiem zapłaty przewoźnikowi wyłącznie należności wynikających z listu przewozowego, podczas gdy art. 51 ust. 1 ustawy – Prawo przewozowe nie przewiduje takiego ograniczenia, ponieważ obciąża odbiorcę obowiązkiem zapłaty wszystkich należności ciążących na przesyłce i to niezależnie od tego, czy zostały one określone w liście przewozowym, czy też nie.
Artykuł 13 ust. 2 konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR), sporządzonej w Genewie dnia 19 maja 1956 r. (Dz. U. 1962 r. Nr 49, poz. 238), wyłącza – na podstawie art. 1 ust. 3 ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. – Prawo przewozowe (jedn. tekst: Dz. U. z 2012 r., poz. 1173 ze zm.) – stosowanie art. 51 ust. 1 tej ustawy. (za: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2013 r. II CSK 70/13).
Wynikającą z art. 13 ust. 2 CMR przesłanką powstania po stronie przewoźnika wierzytelności w stosunku do odbiorcy przesyłki o zapłatę należności związanych z wykonaniem międzynarodowego przewozu drogowego jest wyraźne określenie ich w liście przewozowym przez podanie przynajmniej tytułu (np. opłata za przewóz) oraz wysokości należności lub co najmniej podstawy do ustalenia wysokości tych należności. Powstanie określonego w art. 13 ust. 2 CMR obowiązku odbiorcy dokonania zapłaty przewoźnikowi zostało więc przez ustawodawcę międzynarodowego uwarunkowane zapewnieniem odbiorcy należności łatwego ustalenia za co i ile ma przewoźnikowi zapłacić. W piśmiennictwie przyjmuje się, że wpisy dotyczące należności znanych już w momencie zawierania umowy przewozu (m.in. wynagrodzenia za przewóz) powinny być zamieszczone w liście przewozowym już w chwili jego wystawienia i objęte konsensem stron umowy przewozu, a więc przewoźnika i wysyłającego przesyłkę.
Zastosowanie przepisu prawa krajowego w postaci art. 51 ust. 1 Pr. przew. do umowy międzynarodowego przewozu drogowego towarów byłoby możliwe jedynie na podstawie art. 1 ust. 3 Pr. przew., a więc tylko wówczas, gdyby Konwencja CMR nie stanowiła inaczej. Tymczasem przesłanka ta, pozwalająca na stosowanie przepisów prawa krajowego, nie wystąpiła, ponieważ art. 13 ust. 2 CMR stanowi inaczej aniżeli art. 51 ust. 1 Pr. przew., a to dlatego, że zawiera bardziej rygorystyczną dalej idącą ochronę interesów odbiorcy przed kierowanymi do niego przez przewoźnika roszczeniami majątkowymi. Przepis art. 13 ust. 2 CMR obciąża bowiem odbiorcę obowiązkiem zapłaty przewoźnikowi wyłącznie należności wynikających z listu przewozowego, podczas gdy art. 51 ust. 1 Pr. przew. nie przewiduje takiego ograniczenia, ponieważ obciąża odbiorcę obowiązkiem zapłaty wszystkich należności ciążących na przesyłce i to niezależnie od tego, czy zostały one określone w liście przewozowym, czy też nie. Tożsama przedmiotowo materia, a mianowicie istnienia obowiązku odbiorcy zapłaty przewoźnikowi należności związanych z wykonaniem przewozu, została więc inaczej uregulowana w obu wymienionych źródłach powszechnie obowiązującego w RP prawa. Nietrafnie więc wywodzi strona skarżąca jakoby obowiązek odbiorcy zapłaty przewoźnikowi należności wynikających z przewozu nie był przedmiotem regulacji konwencji CMR. Przeciwnie, zagadnienie to jest objęte przedmiotem regulacji konwencyjnej, a okoliczność, że ustawodawca międzynarodowy uregulował je, chociaż uczynił to odmiennie, wyklucza możliwość zastosowania korzystniejszego dla powoda przepisu prawa krajowego. Przeciwne stanowisko zagrażałoby potrzebie jednolitego interpretowania i stosowania norm konwencyjnych w sferze tak specyficznej działalności międzynarodowej, jaką jest międzynarodowy transport drogowy przesyłek, dokonywany w relacjach między państwami, które ratyfikowały konwencję CMR, czyniąc ją elementem wewnętrznego porządku prawnego.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 24 maja 2019 r.
Sygn. akt: VII AGa 1232/18
Zasadą prawa zobowiązań jest, że dłużnik nie musi zobowiązania wykonać osobiście (chyba, że jest przypadek świadczenia osobistego). Zobowiązanie niewymagające osobistego świadczenia może wykonać osoba trzecia w imieniu dłużnika lub z upoważnienia dłużnika. W takiej sytuacji wierzyciel ma obowiązek świadczenie przyjąć (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 sierpnia 2008 r. IV CSK 135/08, L.). Przez spełnienie świadczenia wierzytelność wygasa, a aby osoba trzecia weszła w prawa zaspokojonego wierzyciela musiałby zaistnieć przypadek z art. 518 § 1 pkt 1 k.c., czyli przypadek, gdy osoba trzecia płaci cudzy dług, za który jest odpowiedzialna osobiście.
W świetle Konwencji CMR należy odróżnić sytuację, w której przewoźnik posługiwał się inną osobą jako podwykonawca od sytuacji przewoźnika sukcesywnego. Jak wskazano, włączenie się nowego przewoźnika następuje poprzez wymianę oświadczeń woli między nim a pierwszym przewoźnikiem, w wyniku czego dochodzi do zawarcia między nimi odpowiedniej umowy. Przewóz jest dokonywany na warunkach pierwotnej umowy zawartej przez nadawcę z pierwszym przewoźnikiem. Drugi staje się z mocy prawa stroną stosunku prawnego istniejącego między pierwszym przewoźnikiem a nadawcą.
Inaczej przedstawia się kwestia przewozów wykonywanych przez kilku przewoźników drogowych na zasadzie podwykonawstwa. Sytuacja przewozu z udziałem podwykonawcy polega na zawarciu przez przewoźnika, który przyjął na siebie zobowiązanie do przemieszczenia przesyłki, kolejnej umowy przewozu z innym przewoźnikiem i powierzeniu mu na tej podstawie przewiezienia przesyłki na całości (z reguły) lub części trasy przewozu. Umowa ta w świetle konwencji CMR jest samodzielną umową przewozu, odrębną w stosunku do pierwotnie zawartej umowy przewozu. Przewoźnik, który faktycznie wykonuje przewóz czyni to na podstawie umowy zawartej z przewoźnikiem, który zawarł umowę o przewóz z nadawcą i nie staje się stroną tej ostatniej umowy, jak w przypadku przewozu sukcesywnego (por. R. Adamus, Konwencja CMR w orzecznictwie sądów polskich, LEX). W takiej sytuacji każda z zawartych umów przewozu – w tym umów zawartych pomiędzy przewoźnikami – rządzi się ogólnymi zasadami. Przewoźnik powierzający przewóz przesyłki podwykonawcy jest bowiem w takiej samej sytuacji prawnej, jak każdy inny nadawca. Może dochodzić roszczeń wobec swojego podwykonawcy (i tylko wobec niego, a nie np. dalszych podwykonawców) i to niezależnie od tego, czy sam już poniósł odpowiedzialność wobec swojego kontrahenta (K. Wesołowski, op. cit.). Zastosowanie do przewozów wykonywanych na zasadzie podwykonawstwa ma norma wyrażona w postanowieniu art. 3 Konwencji CMR, w myśl której przewoźnik odpowiada, jak za swoje własne czynności i zaniedbania, za czynności i zaniedbania swoich pracowników i wszystkich innych osób, do których usług odwołuje się w celu wykonania przewozu, kiedy ci pracownicy lub te osoby działają w wykonaniu swych funkcji.
Wszyscy przewoźnicy uczestnicząc w wykonaniu przewozu zwani sukcesywnymi nawiązują bezpośredni stosunek prawny z klientem i tym samym stają się stronami umowy. Oznacza to, że w chwili zawierania umowy z pierwszym przewoźnikiem wiadome jest dla obu stron wystąpienie w procesie przewozowym, skonkretyzowanym w umowie, kilku następujących po sobie przewoźników, przekazujących sobie zgodnie z przyjętą kolejnością, przedmiot przewozu. Chodzi o wykonywanie przewozu przez kilku sukcesywnie po sobie następujących przewoźników na podstawie jednej umowy i jednego dokumentu przewozowego (M. Stec, Umowa przewozu w transporcie towarowym, Zakamycze 2005, k. 110).
Rażące niedbalstwo przewoźnika występuje wówczas, gdy przewoźnikowi można przypisać naruszenie podstawowych, elementarnych zasad ostrożności. Przedmiotem przewozu był kosztowny sprzęt elektroniczny. Wysoka wartość przesyłki powinna mieć wpływ na organizację transportu, w tym miejsc odpoczynku. Zdaniem Sądu bez znaczenia jest argument o kończącym się czasie pracy kierowcy, gdyż przewoźnik powinien tak organizować jego pracę, aby mógł on zaparkować w bezpiecznym miejscu. Kierowca wybrał do tego parking w sąsiedztwie lasu i ustawił się w drugiej linii. co siłą rzeczy czyni go mniej widocznym na oświetlonym parkingu.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie
z dnia 21 lipca 2016 r.
Sygn. akt: I ACa 129/16
W orzecznictwie wskazuje się na różnice pomiędzy przewozem sukcesywnym a przewozem na podstawie stosunku podwykonawstwa. Podnosi się, że dla kwalifikacji przewozu jako przewozu sukcesywnego w rozumieniu art. 34 Konwencji CMR konieczne jest łączne, kumulatywne spełnienie przewidzianych tym przepisem przesłanek, a mianowicie: wykonywania przewozu na podstawie jednej umowy przez kilku kolejnych przewoźników drogowych oraz przyjęcia za potwierdzeniem odbioru przesyłki i listu przewozowego przez każdego z kolejnych przewoźników, z których każdy przyjmuje na siebie odpowiedzialność za wykonanie całego przewozu drogowego (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2016 roku, II CSK 111/15). Przewóz ma dotyczyć tej samej przesyłki i być wykonywany na podstawie tego samego listu przewozowego, wystawionego na całą trasę przewozu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2011 roku, II CSK 723/10).
Sąd Okręgowy w Warszawie
z dnia 28 listopada 2023 r.
Sygn. akt: XXVI GC 136/13
Wyrok Sądu Rejonowego w Gorzowie Wlkp.
z dnia 20 czerwca 2016 r.
Sygn. akt: X C 515/16
Wskazane przepisy przewidują szczególne terminy przedawnienia, określają w odrębny sposób moment rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia dla poszczególnych rodzajów roszczeń oraz przewidują dodatkową w stosunku do regulacji zawartej w kodeksie cywilnym (art. 121 k.c.) przyczynę zawieszenia biegu terminu przedawnienia.
Roszczenia dochodzone na podstawie ustawy przedawniają się zasadniczo z upływem 1 roku, licząc od momentów wymienionych w ust. 3 artykułu 77.
Postanowienie ust. 4 art. 77 Prawa przewozowego przewiduje szczególną przyczynę zawieszenia biegu terminu przedawnienia związaną z wezwaniem do zapłaty. Jako dzień wezwania do zapłaty oraz udzielenia odpowiedzi na wezwanie do zapłaty należy przyjąć dzień, w którym oświadczenia te dotarły do drugiej strony w taki sposób, że mogła zapoznać się z ich treścią (art. 61 § 1 k.c.).
Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 04 września 2014
Sygn. akt: X GC 1096/13
Przypisanie określonej osobie niedbalstwa uznaje się za uzasadnione wtedy, gdy osoba ta zachowała się w określonym miejscu i czasie w sposób odbiegający od właściwego dla niej miernika należytej staranności. Przez rażące niedbalstwo rozumie się natomiast niezachowanie minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji. O przypisaniu pewnej osobie winy w tej postaci decyduje więc zachowanie się przez nią w określonej sytuacji w sposób odbiegający od miernika staranności minimalnej. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2004 r., IV CK 151/03, LEX nr 151642). Sąd uznał zachowanie pracowników pozwanej (…) Sp. z o.o. za wyraz niedbalstwa, z uwagi na elementarne uchybienia przy wyborze przewoźnika. Pozwana nie dość, że oparła swoją decyzję na wiadomościach wynikających z internetowego portalu, który nie odpowiada za publikowane treści, to jego dodatkowa weryfikacja ograniczyła się do pobrania numeru NIP, Regon, licencji oraz żądania dokumentu polisy ubezpieczeniowej. Dokumenty te, jak wynika z akt sprawy przyjęła wyłącznie w formie kopii mailowej, nie oceniając ich prawdziwości, a nadto nie wykazała się, co najmniej minimalnym bezkrytycyzmem i podejrzliwością wobec firmy z którą wcześniej nie współpracowała.
Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 26 listopada 2014
Sygn. akt:X GC 858/13
W stanie faktycznym niniejszej sprawy okolicznością niekwestionowaną jest brak pokrycia przez powoda szkody osobie trzeciej (właścicielowi zniszczonego towaru). (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w T. nie może wobec tego przedstawić pozwanemu zakładowi ubezpieczeń jakiejkolwiek sumy świadczenia, za którą ta przejęła odpowiedzialność.
Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dotyczy wyłącznie szkód wyrządzonych osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, nie zaś – szkód
wyrządzonych ubezpieczającemu lub ubezpieczonemu. Tylko bowiem w wypadku, gdyby powód udowodnił, że sam pokrył szkodę w mieniu nadawcy przesyłki za którą ponosił odpowiedzialność na mocy Konwencji CMR, albo w inny sposób nabył od nadawcy roszczenie obejmujące szkodę w przesyłce, miałby prawo wystąpić przeciwko (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. z roszczeniem odszkodowawczym. Skoro takie roszczenie powodowi w niniejszej sprawie nie przysługuje, (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w T. nie posiada w niniejszym sporze legitymacji czynnej, co skutkowało oddaleniem powództwa.
Wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach
z dnia 12 grudnia 2014 r.
Sygn. akt: X Ga 271/14
Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 01 lipca 2015 r.
Sygn. akt: X Ga 246/15
W apelacji powódka podnosi, że celem wykazania wysokości szkody przedłożyła dowody w postaci not obciążeniowych oraz raportu niezależnego rzeczoznawcy, a także dowód z zeznań świadka – T. M.. Zgodzić należy się z Sądem Rejonowym, że są one niewystarczające. Powódka, nie przedłożyła bowiem dokumentu źródłowego – faktury (…) z 21 maja 2013 r., co było nieodzowne, pozwoliłoby bowiem na zweryfikowanie sposobu wyliczenia szkody.
Wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach
z dnia 26 września 2014 r.
Sygn. akt: X Ga 182/14
Wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach
z dnia 29 sierpnia 2014 r.
Sygn. akt: X Ga 157/14
„W tym miejscu należy jeszcze raz podkreślić, iż zawarcie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nakłada na zakład ubezpieczeń obowiązek wyrównania szkody w razie nastąpienia określonego w umowie wypadku. Adresatem tego świadczenia odszkodowawczego jest osoba trzecia, która doznała uszczerbku majątkowego lub niemajątkowego, jakkolwiek samo zdarzenie wyrządzające szkodę obciąża ubezpieczonego, a nie ubezpieczyciela. Zakład ubezpieczeń
staje się zobowiązanym wobec poszkodowanego z racji wiążącej go umowy z ubezpieczającym. Nie ustaje jednak odpowiedzialność ubezpieczonego wobec poszkodowanego, choć może ona być odsunięta w czasie. Poszkodowany z własnego wyboru może wystąpić z roszczeniem zarówno przeciwko ubezpieczycielowi, jak i ubezpieczonemu, albo łącznie przeciwko nim obydwu. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby ubezpieczony wyrównał szkodę dobrowolnie, uprzedzając rozstrzygnięcie sporu między poszkodowanym a zakładem ubezpieczeń, względnie – świadcząc zanim
jeszcze zasądzona od dłużnika -(ubezpieczyciela) suma zostanie wyegzekwowana.
We wszystkich tych przypadkach zakład ubezpieczeń nie staje się wolny od obowiązku świadczenia tyle tylko, że jego wierzycielem w następstwie wiążącej go umowy z ubezpieczonym jest ten ubezpieczony, o ile ustawa lub umowa tej odpowiedzialności nie wyłącza (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2004 roku, III CK 372/03, Lex nr: 146326). W stanie faktycznym niniejszej sprawy okolicznością niekwestionowaną jest brak pokrycia przez powoda szkody osobie trzeciej (właścicielowi zniszczonego towaru). (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w T. nie może
wobec tego przedstawić pozwanemu zakładowi ubezpieczeń jakiejkolwiek sumy świadczenia, za którą ta przejęła odpowiedzialność. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dotyczy wyłącznie szkód wyrządzonych osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, nie zaś – szkód wyrządzonych ubezpieczającemu lub ubezpieczonemu. Tylko bowiem w wypadku, gdyby powód udowodnił, że sam pokrył szkodę w mieniu nadawcy przesyłki za którą ponosił odpowiedzialność na mocy Konwencji CMR, albo w inny sposób nabył od nadawcy roszczenie obejmujące szkodę w przesyłce, miałby prawo wystąpić przeciwko (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. z roszczeniem odszkodowawczym. Skoro takie roszczenie powodowi w niniejszej sprawie nie przysługuje, (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w T. nie posiada w niniejszym sporze legitymacji czynnej, co skutkowało oddaleniem powództwa.”
Wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach
z dnia 24 czerwca 2014 r.
Sygn. akt: X Ga 96/14
Wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu
z dnia 21 maja 2013 r.
Sygn. akt: x GA 83/13
Trafny okazał się zarzut niezastosowania art. 77 ust. 4 PrPrzew. Zgodnie z tym przepisem, bieg przedawnienia zawiesza się na okres od dnia wniesienia reklamacji lub wezwania do zapłaty do dnia udzielenia odpowiedzi na reklamację lub wezwania do zapłaty i zwrócenia załączonych dokumentów, najwyżej jednak na okres przewidziany do załatwienia reklamacji lub wezwania do zapłaty.
Wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 3 września 2003 r.
Sygn. akt: II CKN 415/01
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 28 marca 2014 r.
Sygn. akt: VIII GC 269/13
Zgodnie z art. 22 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej : ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Swoboda działalności gospodarczej posiada tym samym status zasady konstytucyjnej, która jest konkretyzowana przez szereg ustaw szczegółowych, przede wszystkim przez ustawę o swobodzie działalności gospodarczej. Podejmowanie, wykonywanie oraz zakończenie działalności gospodarczej jest co do zasady wolne ( art. 6 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej). Ograniczenia mogą wynikać jedynie z ustawy, a więc mogą mieć charakter publicznoprawny, lub też ich źródłem może być umowa pomiędzy przedsiębiorcami – wówczas mogą mieć charakter cywilnoprawny, w tym ostatnim przypadku ograniczenie następuje jednak zgodnie z art. 353 1 k.c., który przewiduje, że strony mogą ukształtować stosunek prawny dowolnie, pod warunkiem, iż nie jest on sprzeczny z prawem lub zasadami współżycia społecznego ( art. 58 § 1 i 2 k.c.).
Jednym z przepisów, które chronią swobodę wykonywania działalności gospodarczej, zagwarantowaną w art. 22 Konstytucji, jest art. 15 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zgodnie z art. 15 ust. 1 czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku. Stosownie do art. 15 ust 2 pkt 1 czyn ten może polegać w szczególności na ograniczeniu w istotny sposób lub wyłączeniu możliwości dokonywania przez klienta zakupu u innego przedsiębiorcy.
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 03 lutego 2014 r.
Sygn. akt: VIII Ga 434/13
Dla powstania obowiązku zapłaty kary umownej niezbędne jest bowiem istnienie skutecznego postanowienia umownego przewidującego obowiązek zapłaty kary umownej. Strona pozwana jako podstawę prawną roszczenia w zakresie kary umownej wskazywała treść punktu 21 zleceń transportowych, w których zastrzeżono możliwość naliczenia kar umownych w wysokości 50% frachtu w przypadku niedostarczenia dokumentów potwierdzających wykonanie przewozu w ciągu 5 dni kalendarzowych od daty zakończenia wykonywania usługi. Skarżąca w swoich wywodach pomija jednak dalszą treść wskazanego punktu 21 – w którym – w następnym zdaniu – wskazano, że „w przeciwnym razie termin płatności zostanie wydłużony o dodatkowe 30 dni” i dopiero dalej w tym samym punkcie zawarto zapis o zastrzeżeniu prawa do obciążania zleceniobiorcy kwotą 50 % frachtu. Z powyższego postanowienia umownego wynikają zatem w istocie dwie sankcje za niedostarczenie dokumentów w terminie – wydłużenie terminu płatności o dodatkowe 30 dni oraz kara umowna, przy czym jako bezwarunkową wskazano wydłużenie terminu płatności o 30 dni.
W ocenie Sądu Okręgowego zastrzeżenie przez pozwanego ,,podwójnej sankcji” w za ten sam przejaw nienależytego wykonania obowiązku wynikającego z umowy – nie może skutkować uznaniem, że doszło między stronami do skutecznego zastrzeżenia kary umownej za niedostarczenie w terminie dokumentów przewozowych.
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 13 grudzień 2013 r.
Sygn. akt: VIII Ga 346/13
Podkreślić należy, że w literaturze i orzecznictwie wskazuje się, że jeżeli zastrzeżenie kary umownej znalazło się we wzorcu umów przyjętym przez strony (w przedmiotowej sprawie wszystkie zlecenia transportowe, pochodzące od pozwanej zawierały tożsamą treść w zakresie postanowienia o karze umownej), wówczas wykładnia postanowień dotyczących kary umownej powinna odbywać się z zachowaniem zasady ochrony prawnej kontrahenta autora wzorca umowy czy też strony załączającej te postanowienia jako element umowy (porównaj między innymi uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95, OSNC 1995/12/168).
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 04 października 2013 r.
Sygn. akt: VIII Ga 267/13
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 26 września 2014 r.
Sygn. akt: VIII Ga 241/14
Wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku
z dnia 22 listopada 2013 r.
Sygn. akt: VII Ga 220/13
Z pewnością takie rozwiązanie stawia kontrahenta przewoźnika w niekorzystnej sytuacji, jednakże nie pozbawia go całkowicie możliwości zagwarantowania wypłaty pełnego odszkodowania ponad kwotę przewoźnego poprzez instytucję klauzuli specjalnego interesu przewidzianą art. 26 Konwencji CMR. Konwencja pozwala bowiem nadawcy wpisać do listu przewozowego, w porozumieniu z przewoźnikiem i za dodatkową, umówioną z nim opłatą tzw. kwotę specjalnego interesu w dostawie przesyłki na wypadek jej zaginięcia lub uszkodzenia, a także w razie przekroczenia umówionego terminu dostawy (art. 26 Konwencji CMR). Jeżeli miała miejsce deklaracja specjalnego interesu w dostawie, można żądać niezależnie od odszkodowania przewidzianego w artykułach 23, 24 i 25 odszkodowania równego dodatkowej szkodzie, która została udowodniona, aż do wysokości zadeklarowanej kwoty. Wpisanie do listu przewozowego kwoty specjalnego interesu pozwala więc na uzyskanie odszkodowania, którego wysokość przekroczy wszelkie ograniczenia wysokości odszkodowania zawarte w przepisach art. 23, 24 i 25 Konwencji CMR, co z kolei pozwala na pokrycie wszelkich negatywnych następstw zaginięcia lub uszkodzenia towaru bądź też opóźnienia w jego dostawie.
Wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy
z dnia 16 grudnia 2014 r.
Sygn. akt: VIII Ga 193/14
Jak wyjaśnił to Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 20 czerwca 2013 r., III CZP 2/13 (OSNC 2014, nr 2, poz. 10) w przypadku terminów prawa materialnego, zwanych terminami zawitymi (prekluzyjnymi) chociaż brak regulacji posługującej się pojęciem terminu zawitego oraz określającej jego cechy, powszechnie przyjmuje się, że o takim charakterze terminu przesądza zawarty w danym przepisie zwrot wskazujący na to, że ograniczone nim uprawnienie wygasa. Pomimo występującego tutaj podobieństwa z instytucją przedawnienia nie ulega wątpliwości, że konsekwencją upływu terminu jest wygaśnięcie prawa, co sąd uwzględnia z urzędu. Przepisy o terminach zawitych mają charakter iuris stricti, muszą być stosowane ściśle, a ich zastrzeżenie służy zwykle zwiększeniu pewności obrotu.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z dnia 14 kwietnia 2016 r.
Sygn. akt: I ACa 962/15
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z dnia 15 marca 2015 r.
Sygn. akt: I ACa 952/14
W przypadku przewozu sukcesywnego funkcja konstytutywna listu przewozowego oznacza, że dla kolejnego (sukcesywnego) przewoźnika wiążące są postanowienia umowy zawartej pomiędzy nadawcą a pierwszym przewoźnikiem, które znalazły odzwierciedlenie w liście przewozowym. Regulacja zawarta art. 34 Konwencji CMR nie wyklucza natomiast możliwości dowodzenia innej treści umowy w sporze pomiędzy pierwszym przewoźnikiem a uprawnionym do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych nadawcą lub odbiorcą.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z dnia 16 stycznia 2015 r.
Sygn. akt: I ACa 679/14
Regulacja zawarta w przepisach art. 72 i 73 prawa przewozowego ma charakter normy szczególnej, która zawsze w pierwszej kolejności winna być brana pod uwagę jako podstawa oceny roszczenia odszkodowawczego przewoźnika względem nadawcy lub odbiorcy.
Wyrok Sądu Rejonowego w Szczecinie
z dnia 11 kwietnia 2023 r.
Sygn. akt: IX P 207/22
Objęta zakazem działalności konkurencyjnej pozostawać może aktywność własna lub świadczona na rzecz innych podmiotów pokrywająca się z zakresem przedmiotowym działalności byłego pracodawcy, adresowana do tego samego kręgu odbiorców, a w konsekwencji stanowiąca realne zagrożenie dla interesów podmiotu wcześniej zatrudniającego. Tak rozumiane pojęcie działalności konkurencyjnej znajduje oparcie w aktualnych poglądach judykatury i jest podzielane przez sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę. Umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, w przeciwieństwie do zawartej na czas trwania stosunku pracy, dotyczyć może tylko tych pracowników, którzy mają dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Ocena, które to wiadomości jest oceną subiektywną pracodawcy, gdyż to on szacować musi zagrożenie własnych interesów gospodarczych. Umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy nie może być uznana za nieważną z tej przyczyny, że w ocenie pracownika nie miał on dostępu do szczególnie ważnych informacji (por. wyrok Sądu Najwyższego – Izba Pracy, (…) i Spraw Publicznych z dnia 18 kwietnia 2007 r., I PK 361/06). Zakres zakazu powinien być odpowiednio skonkretyzowany, przy czym, stopień konkretyzacji może być różny dla różnych pracowników. Wynika to przede wszystkim z faktu, iż pracownicy zajmujący różne stanowiska mają różny zakres do informacji uznawanych przez pracodawcę za szczególnie ważne (por. Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 19 maja 2004 r., I PK 534/03; z dnia 3 grudnia 2008 r., I PK 97/08).
Pracownik ma obowiązek wykonać umowę o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy z należytą starannością, która obejmuje także obowiązek sprawdzenia, jaki jest zakres działalności (np. gospodarczej) nowego pracodawcy i czy zakres ten nie pokrywa się z zakresem działalności dotychczasowego pracodawcy. Pracownik nie może bronić się zarzutem, że nie był mu znany zakres działalności dotychczasowego i nowego pracodawcy, chyba że mimo dołożenia należytej staranności nie był w stanie tych okoliczności ustalić bez możliwości przypisania mu zaniedbań (art. 471 k.c.). Przy ustalaniu, czy pracownik podjął działalność konkurencyjną w związku z zatrudnieniem u nowego pracodawcy, decydujące znaczenie ma treść umowy o zakazie konkurencji (art. 101 2 § 1 k.p. w związku z art. 101 1 § 1 k.p. i art. 65 § 1 k.c.). Jeżeli umowa nie przewiduje zakazu podejmowania działalności na określonym w niej (takim samym lub podobnym) stanowisku pracy (z takim samym lub podobnym zakresem obowiązków), lecz przewiduje ogólny zakaz podejmowania zatrudnienia na rzecz podmiotu prowadzącego działalność konkurencyjną w stosunku do dotychczasowego pracodawcy, to należy przyjąć, że zakaz obejmuje zatrudnienie na każdym stanowisku w tym podmiocie konkurencyjnym (por. Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Pracy, (…) i Spraw Publicznych z dnia 15 marca 2011 r. I PK 224/10).
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 14 marca 2023 r.
Sygn. akt: VIII GC 39/21
Niewłaściwe uznanie długu z uwagi na brak oświadczenia woli nie jest czynnością prawną, a jedynie działaniem o charakterze faktycznym – uzewnętrznieniem świadomości dłużnika – nie może ono prowadzić do powstania nowego zobowiązania po jego stronie, co najwyżej skutkuje potwierdzeniem istnienia zobowiązania, które powstało już wcześniej. W konsekwencji uznanie niewłaściwe długu nie może być rozpatrywane w kategoriach ważność/nieważność czy skuteczność/bezskuteczność, tylko podlega badaniu pod kątem zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy (prawda/fałsz), ewentualnie okoliczności, czy w ogóle zostało złożone [por. D. K. „Niewłaściwe uznanie długu i jego skutki procesowe”, Monitor Prawniczy 6/2008].
Świadczenie przewoźnika wynikające z umowy przewozu nie ma charakteru osobistego, zatem wykonanie umowy przewozu przewoźnik może powierzyć innym osobom, w tym podwykonawcom (podprzewoźnikom). Powierzenie takie nie powoduje powstania stosunku prawnego między nadawcą przesyłki a podprzewoźnikami. W takiej sytuacji w przypadku szkody w substancji przesyłki osoba uprawniona w rozumieniu Konwencji CMR (nadawca bądź odbiorca) nie może dochodzić roszczeń odszkodowawczych bezpośrednio do osób, którymi posługuje się przewoźnik przy wykonywaniu zobowiązania, może natomiast dochodzić roszczeń od „pierwszego” przewoźnika w łańcuchu kolejnych przewoźników. Powierzenie przez przewoźnika przesyłki podwykonawcy nie ma wpływu na ustalony w konwencji CMR zakres jego odpowiedzialności, przewoźnik – zgodnie z art. 3 Konwencji CMR – ponosi bowiem ryzyko wadliwego działania (zaniechania) swoich pracowników, podwykonawców czy pomocników.
Surowa odpowiedzialność przewoźnika wyrażona art. 3 Konwencji CMR ograniczona jest do sytuacji, w której osoby wymienione w tym przepisie „działają w wykonaniu swoich funkcji”. Jednym z podstawowych obowiązków z podstawowych obowiązków wynikających z umowy przewozu jest piecza nad przesyłką w czasie przewozu [por. „Komentarz do przepisów o umowie przewozu i spedycji”, W. G., K. W. (2), G., 2006, karta 255]. Kradzież towarów w czasie przewozu wykonywanego przez podwykonawcę mieści się zatem w zakresie odpowiedzialności przewoźnika. Zarazem przewoźnik, który wypłaca odszkodowanie za szkodę spowodowaną działaniem jednej z osób wymienionych w art. 3 Konwencji CMR (np. podprzewoźnika), nabywa roszczenie regresowe w stosunku do tej osoby. Roszczenie to obejmuje wszelkie szkody, jakie przewoźnik wyrządził i naprawił osobie uprawnionej, znajdujące podstawę w Konwencji CMR i związane z działaniami bądź zaniedbaniami podprzewoźnika.
Wyrok Sądu Rejonowego w Szczecinie
z dnia 3 marca 2023 r.
Sygn. akt: XI GC 183/22
Wyrok Sądu Rejonowego w Poznaniu
z dnia 21 lutego 2023 r.
Sygn. akt: I C 1000/22
Wyrok Sądu Rejonowego w Toruniu
z dnia 15 lutego 2023 r.
Sygn. akt: II K 1837/21
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 26 czerwca 2014 r.
Sygn. akt: VIII Ga 97/14
Nawet przy przyjęciu, iż uregulowanie to odnosiło się do ,,przewozów dokonywanych przez ubezpieczającego na podstawie listów przewozowych wystawionych na ubezpieczającego zgodnie z konwencją CMR” to wskazać należy, że z żadnego z przepisów konwencji CMR nie wynika pojęcie listu przewozowego wystawionego ,,na” przewoźnika. Zgodnie bowiem z art. 5 ust.1 konwencji CMR list przewozowy wystawiany jest w ten sposób, że jest podpisywany przez wystawcę i przez przewoźnika. W świetle konwencji nie można więc przyjąć, że list przewozowy jest wystawiany na rzecz konkretnego podmiotu, na co zdaje się wskazywać użyte w OWU sformułowanie („list wystawiany na ubezpieczającego”). Przyjąć należy, że w przypadku istnienia po stronie ubezpieczyciela woli wyłączenia swojej odpowiedzialności w przypadku braku danych w liście CMR, w OWU – powinno znaleźć się odpowiednie unormowanie w tym przedmiocie.
Podnieść trzeba, że o odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń decyduje treść zawartej umowy ubezpieczenia, wykładanej z uwzględnieniem art. 65 § 2 k.c. i zasady określonej w art. 12 ust. 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej. Zgodnie z regulacją art. 12 ust. 4 postanowienia sformułowane niejednoznacznie interpretuje się na korzyść ubezpieczającego. Za utrwalony należy uznać pogląd, formułowany w orzecznictwie, że ogólne warunki ubezpieczenia powinny być sformułowane w sposób precyzyjny, a w razie niejasności czy wątpliwości postanowienia należy interpretować na korzyść ubezpieczającego (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2004 r., V CK 481/03, LEX nr 183801, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2013 r., IV CNP 80/12, LEX nr 1365707).
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 19 marca 2014 r.
Sygn. akt: VIII Ga 65/14
Wyrok Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie
z dnia 10 lutego 2014 r.
Sygn. akt: V GC 922/13/upr
Wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie
z dnia 06 czerwca 2013 r.
Sygn. akt: VI Ga 77/13
Wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie
z dnia 28 sierpnia 2014 r.
Sygn. akt: VI Ga 159/14
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach
z dnia 10 czerwiec 2016 r.
Sygn. akt: V ACa 861/15
Sąd Najwyższy / Uchwała składu 7 sędziów
z dnia 23 stycznia 2009 r.
Sygn. akt: III CZP 118/08
Wyrok Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze
z dnia 09 lipca 2014 r.
Sygn. akt: V GC 107/14
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 15 kwietnia 2015 r.
Sygn. akt: VI ACa 901/14
Wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 8 kwietnia 2009 r.
Sygn. akt: V CSK 392/08
Wyrok WSA w Gdańsku
z dnia 28 lutego 2023 r.
Sygn. akt: I SA/Gd 1139/22
Wyrok WSA w Łodzi
z dnia 23 lutego 2023 r.
Sygn. akt: I SA/Łd 874/22
Brak wystąpienia przez organ do Agencji Rezerw Strategicznych celem wyjaśnienia istotnej okoliczności sprawy to jest istnienia dokumentów, z których wynikało zobowiązanie importera do zakupu, przywozu i przekazania towaru do Agencji stanowiło naruszenie przepisów procesowych uzasadniające wyeliminowanie zaskarżonej decyzji z obrotu prawnego.