Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 30 stycznia 2013 r.
Sygn. akt: I ACa 1378/12
Poniżej przedstawiamy Państwu najważniejsze orzeczenia sądu określające zasady funkcjonujące w prawie przewozowym krajowym jak i międzynarodowym
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 30 stycznia 2013 r.
Sygn. akt: I ACa 1378/12
Zasada swobodnego ukształtowania przez strony treści stosunku umownego, wywodzona z brzmienia art. 353[1] KC, nie może być przeciwstawiona kwalifikacji normatywnej umowy.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 30 stycznia 2013 r.
Sygn. akt: I ACa 1378/1
Wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia
z dnia 2 listopada 2016 r.
Sygn. akt: XIII GC 1795/16
Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 grudnia 2015 r., sygn. akt III CZP 94/15: „Rekompensata za koszty odzyskiwania należności w wysokości 40 euro, przewidziana w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz. U. z 2013 r. poz. 403), przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazania, że koszty te zostały poniesione”. Podzielając stanowisko Sądu Najwyższego, trzeba jednak mieć na względzie, że ustawa o terminach zapłaty ma na celu służyć niwelowaniu zatorów płatniczych. Opóźnienie pozwanego w spełnieniu pierwszego ze świadczeń wyniosło 1 dzień, drugiego ze świadczeń 4 dni. W konsekwencji, żaden zator płatniczy nie powstał, zaś przy drobnych kwotach świadczeń – nawet jeżeli uwzględnić 7 dniowe opóźnienie trzeciego ze świadczeń, suma odsetek za opóźnienie w zapłacie wszystkich trzech faktur wyniosła jedynie 0,97 złotych.
Dysproporcja sankcji w stosunku do kwoty odsetek jest przy tym rażąca i niedająca się pogodzić z zasadami słuszności i sprawiedliwości społecznej. Jednocześnie, dla wykładni regulacji wspólnotowych, istotne znaczenie ma zasada proporcjonalności rozumiana jako zastosowanie środków, które są adekwatne i współmierne wobec celów stawianych instrumentom prawnym wewnątrz wspólnoty.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach
z dnia 11 września 2012 r.
Sygn. akt: V ACa 368/12
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z dnia 29 marca 2018 r.
Sygn. akt: I AGa 52/18
Przewoźnik, który wypłaca odszkodowanie za szkodę spowodowaną działaniem jednej z osób wskazanych w art. 3 Konwencji, nabywa roszczenie regresowe w stosunku do tej osoby. Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że roszczenie powoda jako przewoźnika, który zapłacił odbiorcy przesyłki odszkodowanie ma charakter regresowy w stosunku do podwykonawcy – pozwanego (jako przewoźnika) i jest uzasadnione co do zasady. Okoliczność, że pozwany wykonywał przewóz jako podwykonawca powódki i sam również posłużył się podwykonawcą (art. 3 CMR) nie wykluczała jego odpowiedzialności.
Jak się podkreśla w piśmiennictwie i judykaturze, postanowienie art. 20 ust. 1 CMR nie stwarza bariery do dochodzenia odszkodowania za zaginięcie przesyłki przed upływem określonych tam terminów, z tym że osoba uprawniona musiałaby ewentualnie udowodnić fakt zaginięcia przesyłki oraz nieodwracalny charakter tego zaginięcia. Wskazuje się, że tę nieodwracalność należy rozumieć zgodnie z korektą wynikającą z terminów zakreślonych w art. 20 ust. 1 Konwencji. Istota tego przepisu sprowadza się zaś do tego, że statuuje on fikcję prawną zaginięcia, jeżeli towar nie został wydany w ciągu trzydziestu dni po upływie umówionego terminu przewozu, a jeżeli terminu nie umówiono – w ciągu sześćdziesięciu dni od przyjęcia towaru przez przewoźnika. Jak podkreśla się w literaturze (W. Górski, K. Wesołowski, Komentarz do przepisów o umowie przewozu i spedycji: Kodeks cywilny – Prawo przewozowe – CMR, Gdańsk 2009, s. 330 – 331) fikcja ta, odnosząca się do całkowitego zaginięcia towaru, spełnia podwójną rolę tj. po pierwsze zwalnia osobę uprawnioną z obowiązku przeprowadzenia dowodu na fakt utraty towaru przez przewoźnika, jeśli towar nie dotarł do miejsca przeznaczenia w określonym przepisem terminie, a po drugie, definitywnie usuwa stan niepewności w stosunku przewoźnik – osoba uprawniona.
Wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy
z dnia 14 września 2022 r.
Sygn. akt: VIII Ga 158/22
Sąd Rejonowy stwierdził, że z podwykonawcą (podprzewoźnikiem) mamy do czynienia wtedy, gdy przewoźnik wykonując zawartą umowę przewozu, powierza spełnienie świadczenia wynikającego z tej umowy innym osobom. Co istotne, powyższe nie powoduje powstania stosunku prawnego między nadawcą przesyłki, a podwykonawcą przewoźnika. Innymi słowy, nadawca może dochodzić roszczeń wyłącznie od przewoźnika, a nie podprzewoźnika. Powyższe znajduje wyłączenie w przypadku, gdy mamy do czynienia z przewozem sukcesywnym, kiedy to kolejni przewoźnicy wstępują do umowy pierwotnej, zawartej z nadawcą, co nie miało jednakże miejsca w przedmiotowej sprawie.
Zgodnie z treścią art. 34 Konwencji CMR jeżeli przewóz jest wykonywany na podstawie jednej umowy przez kilku kolejnych przewoźników drogowych, każdy z nich przyjmuje na siebie odpowiedzialność za wykonanie całego przewozu, przy czym drugi przewoźnik i każdy z następnych przewoźników staje się przez przyjęcie towaru i listu przewozowego stroną umowy na warunkach określonych w liście przewozowym.
Do przewozu sukcesywnego dochodzi w razie spełnienia trzech przesłanek:
– przewóz realizowany jest na podstawie jednej umowy,
– operacja transportowa objęta jest jednym dokumentem przewozowym,
– przewoźnicy przyjmują ten list wraz z przesyłką.
Art. 9 ust. 2 Konwencji CMR w braku uzasadnionych zastrzeżeń przewoźnika, wpisanych do listu przewozowego, istnieje domniemanie, że towar i jego opakowanie były widocznie w dobrym stanie w chwili przyjęcia przez przewoźnika i że ilość sztuk, jak również ich cechy i numery były zgodne z oświadczeniami w liście przewozowym. Skoro zatem pozwany M. C. przyjął towar do przewozu i nie oznaczył w liście przewozowym, iż jest on zanieczyszczony przez osoby trzecie, to przyjąć należało, że do uszkodzenia przesyłki doszło w trakcie przewozu. Ocena zachowania przewoźnika winna być zaś dokonywana z uwzględnieniem profesjonalnego charakteru jego działalności przy zachowaniu wymogu podwyższonej staranności. W szczególności przewoźnik ma obowiązek dbać o stan przesyłki i należycie zabezpieczyć przestrzeń ładunkową zwłaszcza przed dostępem osób trzecich. Skoro w chwili rozładunku towaru w przestrzeni tej odnaleziono rzeczy należące do nieznanych osób, to uprawnione jest stwierdzenie, że w trakcie przewozu przewoźnik nie wykazał dostatecznej dbałości i dopuścił do wtargnięcia do pojazdu osób niepowołanych. Odpowiedzialność przewoźnika w tej sytuacji nie może budzić wątpliwości.
Bez spełnienia warunku, iż między określonym zdarzeniem obciążającym zobowiązanego do odszkodowania a powstałą szkodą istnieje związek przyczynowy, roszczenie odszkodowawcze nie powstanie (zasada adekwatnej przyczynowości) – zob.: Kodeks cywilny. Komentarz, pod redakcją prof. dr. hab. Edwarda Gniewka, LEGALIS 2008.
Dodatkowo reguły Incoterms w rozpatrywanym przypadku zmodyfikowały stosunek prawny łączącego powoda z pozwanymi (CIP). Normy prawa rządzącego daną umową mają wprawdzie pierwszeństwo przez regułami incoterms, ale w niniejszej sprawie zostały włączone do treści umowy przewozu.
Zgodnie z treścią art. 12 ust. 3 Konwencji CMR prawo do rozporządzania towarem należy jednak (wbrew ogólnej regule wyrażonej w art. 12 ust. 1 Konwencji CMR) do odbiorcy już od chwili wystawienia listu przewozowego, jeśli nadawca uczynił o tym wzmiankę w liście przewozowym. Jednocześnie w liście przewozowym, stanowiącym o treści umowy zawartej pomiędzy stronami tego postępowania, zawarta została wzmianka co do przejścia na odbiorcę prawa do rozporządzania towarem. W rubryce 14 wskazano bowiem, że przewóz odbywa się z uwzględnieniem reguły CIP.
Wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie
z dnia 24 września 2013 r.
Sygn. akt: VI GC 31/12
Dodatkowo, zgodnie z w/w art. 4 i 9 CMR list przewozowy nie jest przesłanką zawarcia umowy przewozu. Jedną z podstawowych funkcji jakie spełnia list przewozowy jest funkcja dowodowa , jednak osiąga ona swój pełny walor tylko w „ w braku przeciwnego dowodu”.
Konwencja CMR nie zawiera definicji pojęcia nadawcy jednak nie ulega wątpliwości ,ze nadawca jest kontrahentem przewoźnika czyli drugą – obok przewoźnika – stroną umowy przewozu towarów. Przy zawieraniu umowy przewozu właściciel przewożonego towaru może skorzystać z pomocy innych podmiotów. Jeżeli właściciel posługuje się spedytorem , który występuje wobec przewoźnika we własnym imieniu , kontrahentem przewoźnika , a tym samym stroną przewozu jest spedytor.
godnie z art. 5 CMR Konwencja nie zawiera normatywnego wzorca listu przewozowego. Przepisy prawa polskiego nie zawierają normy , która wprost zezwalałaby na zastąpienie podpisu na liście przewozowym drukiem bądź stemplem danej osoby. Nie oznacza to jednak, że list przewozowy wystawiony w Polsce , zawierający zamiast podpisów nadawcy i przewoźnika ich wydrukowane nazwy lub stemple należałoby uznać za nieważny czy też z brakami obniżającymi jego walory dowodowe.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach
z dnia 8 marca 2022 r.
Sygn. akt: V AGa 415/19
Przypisanie określonego stosunku obligacyjnego właściwym normom prawa materialnego daje podstawę do oceny jakie przepisy mają zastosowanie w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Nie można tracić z pola widzenia założenia, że przepisy części ogólnej prawa zobowiązań co do skutków niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania mają zastosowanie jedynie wtedy, gdy szczegółowe regulacje poszczególnych typów obligacyjnych nie zawierają w tym względzie odmienności.
Jak przyjmuje się w orzecznictwie podstawą odróżnienia umowy przewozu od umowy spedycji jest treść zobowiązania przyjmującego zamówienie, a nie rodzaj podejmowanych przez niego czynności. Jeżeli w treści oferty złożonej przewoźnikowi jest mowa tylko o przewozie rzeczy, a żadne konkludentne czynności nie wykazują na istnienie dodatkowych postanowień umownych, obejmujących usługi związane z przewozem, to umowa zawarta przez przyjęcie oferty jest umową przewozu, a nie umową spedycji. Nie wyłącza to możliwości zawarcia przez strony, w granicach zasady swobody umów umowy o charakterze mieszanym ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2018 r., V CSK 205/17). Gdy jedynym świadczeniem miał być przewóz wykonany w rzeczywistości przez podzlecenie go innemu przedsiębiorcy, to spełnione są przesłanki wymagane dla umowy przewozu, a brak jest przynajmniej jednego z innych niż przewóz świadczeń, o których stanowi art. 794 § 1 KC. Jeżeli bowiem przedsiębiorca oferuje tylko przewóz rzeczy, a nawet czynności konkludentne nie wskazują na wystąpienie postanowień umownych, obejmujących usługi związane z przewozem, to umowa zawarta przez przyjęcie takiej oferty jest ściśle umową przewozu, a nie umową spedycji. Usługi spedycyjne winno się uważać za takie, które stanowią sobą fachową pomoc w obsłudze przewozu towarowego. ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2018 r., V CSK 205/17).
Mimo legitymacji formalnej, jaką art. 23 ust. 1 Konwencji CMR przypisuje osobie uprawnionej do odszkodowania, nie można pomijać założenia, że natura roszczenia odszkodowawczego, jakie przysługuje przewoźnikowi wobec podprzewoźnika ma charakter regresowy. Wynika ona z faktu uszkodzenia lub zniszczenia towaru i odpowiedzialności przewoźnika wobec osoby uprawnionej za podwykonawcę na podstawie art. 3 Konwencji CMR. Jeśli nie powstaje odpowiedzialność odszkodowawcza przewoźnika wobec osoby uprawnionej, nie może powstać odpowiedzialność odszkodowawcza podwykonawcy wobec przewoźnika.
Zasad odpowiedzialności odszkodowawczej podwykonawcy wobec zlecającego mu przewóz przewoźnika winno się poszukiwać w zakresie nieunormowanym w Konwencji CMR w przepisach prawa krajowego. Dlatego też przewoźnika można uznać za poszkodowanego, gdy na skutek zdarzania, o jakim mowa w art. 17 ust. 1 Konwencji CMR poniesie on uszczerbek w majątku według reguł określonych w art. 361 k.c. Granice natomiast odpowiedzialności odszkodowawczej zakreśla art. 23 Konwencji CMR.
Wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy
z dnia 16 października 2014 r.
Sygn. akt: VIII Ga 125/14
2. Zastosowanie przepisu prawa krajowego w postaci art. 51 ust. 1 ustawy z 1984 r. – Prawo przewozowe do umowy międzynarodowego przewozu drogowego towarów byłoby możliwe jedynie na podstawie art. 1 ust. 3 tej ustawy, a więc tylko wówczas, gdyby Konwencja CMR nie stanowiła inaczej. Tymczasem przesłanka ta, pozwalająca na stosowanie przepisów prawa krajowego, nie wystąpiła, ponieważ art. 13 ust. 2 Konwencji CMR stanowi inaczej, aniżeli art. 51 ust. 1 ustawy – Prawo przewozowe, a to dlatego, że zawiera bardziej rygorystyczną dalej idącą ochronę interesów odbiorcy przed kierowanymi do niego przez przewoźnika roszczeniami majątkowymi. Przepis art. 13 ust. 2 Konwencji CMR obciąża bowiem odbiorcę obowiązkiem zapłaty przewoźnikowi wyłącznie należności wynikających z listu przewozowego, podczas gdy art. 51 ust. 1 ustawy – Prawo przewozowe nie przewiduje takiego ograniczenia, ponieważ obciąża odbiorcę obowiązkiem zapłaty wszystkich należności ciążących na przesyłce i to niezależnie od tego, czy zostały one określone w liście przewozowym, czy też nie.
Artykuł 13 ust. 2 konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR), sporządzonej w Genewie dnia 19 maja 1956 r. (Dz. U. 1962 r. Nr 49, poz. 238), wyłącza – na podstawie art. 1 ust. 3 ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. – Prawo przewozowe (jedn. tekst: Dz. U. z 2012 r., poz. 1173 ze zm.) – stosowanie art. 51 ust. 1 tej ustawy. (za: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2013 r. II CSK 70/13).
Wynikającą z art. 13 ust. 2 CMR przesłanką powstania po stronie przewoźnika wierzytelności w stosunku do odbiorcy przesyłki o zapłatę należności związanych z wykonaniem międzynarodowego przewozu drogowego jest wyraźne określenie ich w liście przewozowym przez podanie przynajmniej tytułu (np. opłata za przewóz) oraz wysokości należności lub co najmniej podstawy do ustalenia wysokości tych należności. Powstanie określonego w art. 13 ust. 2 CMR obowiązku odbiorcy dokonania zapłaty przewoźnikowi zostało więc przez ustawodawcę międzynarodowego uwarunkowane zapewnieniem odbiorcy należności łatwego ustalenia za co i ile ma przewoźnikowi zapłacić. W piśmiennictwie przyjmuje się, że wpisy dotyczące należności znanych już w momencie zawierania umowy przewozu (m.in. wynagrodzenia za przewóz) powinny być zamieszczone w liście przewozowym już w chwili jego wystawienia i objęte konsensem stron umowy przewozu, a więc przewoźnika i wysyłającego przesyłkę.
Zastosowanie przepisu prawa krajowego w postaci art. 51 ust. 1 Pr. przew. do umowy międzynarodowego przewozu drogowego towarów byłoby możliwe jedynie na podstawie art. 1 ust. 3 Pr. przew., a więc tylko wówczas, gdyby Konwencja CMR nie stanowiła inaczej. Tymczasem przesłanka ta, pozwalająca na stosowanie przepisów prawa krajowego, nie wystąpiła, ponieważ art. 13 ust. 2 CMR stanowi inaczej aniżeli art. 51 ust. 1 Pr. przew., a to dlatego, że zawiera bardziej rygorystyczną dalej idącą ochronę interesów odbiorcy przed kierowanymi do niego przez przewoźnika roszczeniami majątkowymi. Przepis art. 13 ust. 2 CMR obciąża bowiem odbiorcę obowiązkiem zapłaty przewoźnikowi wyłącznie należności wynikających z listu przewozowego, podczas gdy art. 51 ust. 1 Pr. przew. nie przewiduje takiego ograniczenia, ponieważ obciąża odbiorcę obowiązkiem zapłaty wszystkich należności ciążących na przesyłce i to niezależnie od tego, czy zostały one określone w liście przewozowym, czy też nie. Tożsama przedmiotowo materia, a mianowicie istnienia obowiązku odbiorcy zapłaty przewoźnikowi należności związanych z wykonaniem przewozu, została więc inaczej uregulowana w obu wymienionych źródłach powszechnie obowiązującego w RP prawa. Nietrafnie więc wywodzi strona skarżąca jakoby obowiązek odbiorcy zapłaty przewoźnikowi należności wynikających z przewozu nie był przedmiotem regulacji konwencji CMR. Przeciwnie, zagadnienie to jest objęte przedmiotem regulacji konwencyjnej, a okoliczność, że ustawodawca międzynarodowy uregulował je, chociaż uczynił to odmiennie, wyklucza możliwość zastosowania korzystniejszego dla powoda przepisu prawa krajowego. Przeciwne stanowisko zagrażałoby potrzebie jednolitego interpretowania i stosowania norm konwencyjnych w sferze tak specyficznej działalności międzynarodowej, jaką jest międzynarodowy transport drogowy przesyłek, dokonywany w relacjach między państwami, które ratyfikowały konwencję CMR, czyniąc ją elementem wewnętrznego porządku prawnego.
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 14 marca 2023 r.
Sygn. akt: VIII GC 39/21
Niewłaściwe uznanie długu z uwagi na brak oświadczenia woli nie jest czynnością prawną, a jedynie działaniem o charakterze faktycznym – uzewnętrznieniem świadomości dłużnika – nie może ono prowadzić do powstania nowego zobowiązania po jego stronie, co najwyżej skutkuje potwierdzeniem istnienia zobowiązania, które powstało już wcześniej. W konsekwencji uznanie niewłaściwe długu nie może być rozpatrywane w kategoriach ważność/nieważność czy skuteczność/bezskuteczność, tylko podlega badaniu pod kątem zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy (prawda/fałsz), ewentualnie okoliczności, czy w ogóle zostało złożone [por. D. K. „Niewłaściwe uznanie długu i jego skutki procesowe”, Monitor Prawniczy 6/2008].
Świadczenie przewoźnika wynikające z umowy przewozu nie ma charakteru osobistego, zatem wykonanie umowy przewozu przewoźnik może powierzyć innym osobom, w tym podwykonawcom (podprzewoźnikom). Powierzenie takie nie powoduje powstania stosunku prawnego między nadawcą przesyłki a podprzewoźnikami. W takiej sytuacji w przypadku szkody w substancji przesyłki osoba uprawniona w rozumieniu Konwencji CMR (nadawca bądź odbiorca) nie może dochodzić roszczeń odszkodowawczych bezpośrednio do osób, którymi posługuje się przewoźnik przy wykonywaniu zobowiązania, może natomiast dochodzić roszczeń od „pierwszego” przewoźnika w łańcuchu kolejnych przewoźników. Powierzenie przez przewoźnika przesyłki podwykonawcy nie ma wpływu na ustalony w konwencji CMR zakres jego odpowiedzialności, przewoźnik – zgodnie z art. 3 Konwencji CMR – ponosi bowiem ryzyko wadliwego działania (zaniechania) swoich pracowników, podwykonawców czy pomocników.
Surowa odpowiedzialność przewoźnika wyrażona art. 3 Konwencji CMR ograniczona jest do sytuacji, w której osoby wymienione w tym przepisie „działają w wykonaniu swoich funkcji”. Jednym z podstawowych obowiązków z podstawowych obowiązków wynikających z umowy przewozu jest piecza nad przesyłką w czasie przewozu [por. „Komentarz do przepisów o umowie przewozu i spedycji”, W. G., K. W. (2), G., 2006, karta 255]. Kradzież towarów w czasie przewozu wykonywanego przez podwykonawcę mieści się zatem w zakresie odpowiedzialności przewoźnika. Zarazem przewoźnik, który wypłaca odszkodowanie za szkodę spowodowaną działaniem jednej z osób wymienionych w art. 3 Konwencji CMR (np. podprzewoźnika), nabywa roszczenie regresowe w stosunku do tej osoby. Roszczenie to obejmuje wszelkie szkody, jakie przewoźnik wyrządził i naprawił osobie uprawnionej, znajdujące podstawę w Konwencji CMR i związane z działaniami bądź zaniedbaniami podprzewoźnika.
Wyrok Sądu Rejonowego w Szczecinie
z dnia 3 marca 2023 r.
Sygn. akt: XI GC 183/22
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie
z dnia 21 lipca 2016 r.
Sygn. akt: I ACa 129/16
W orzecznictwie wskazuje się na różnice pomiędzy przewozem sukcesywnym a przewozem na podstawie stosunku podwykonawstwa. Podnosi się, że dla kwalifikacji przewozu jako przewozu sukcesywnego w rozumieniu art. 34 Konwencji CMR konieczne jest łączne, kumulatywne spełnienie przewidzianych tym przepisem przesłanek, a mianowicie: wykonywania przewozu na podstawie jednej umowy przez kilku kolejnych przewoźników drogowych oraz przyjęcia za potwierdzeniem odbioru przesyłki i listu przewozowego przez każdego z kolejnych przewoźników, z których każdy przyjmuje na siebie odpowiedzialność za wykonanie całego przewozu drogowego (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2016 roku, II CSK 111/15). Przewóz ma dotyczyć tej samej przesyłki i być wykonywany na podstawie tego samego listu przewozowego, wystawionego na całą trasę przewozu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2011 roku, II CSK 723/10).