Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 28 luty 2013 r.
Sygn. akt: VI ACa 1057/12
Poniżej przedstawiamy Państwu najważniejsze orzeczenia sądu określające zasady funkcjonujące w prawie przewozowym krajowym jak i międzynarodowym
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 28 luty 2013 r.
Sygn. akt: VI ACa 1057/12
Przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli utrata, ubytek lub uszkodzenie albo opóźnienie w przewozie przesyłki powstały z przyczyn występujących po stronie nadawcy lub odbiorcy, niewywołanych winą przewoźnika, z właściwości towaru albo wskutek siły wyższej. Dowód, że szkoda lub przekroczenie terminu przewozu przesyłki wynikło z jednej z wymienionych okoliczności, ciąży na przewoźniku. Odpowiedzialność przewoźnika stosownie do Prawa przewozowego jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, wynikającą między innymi z niemożliwości czuwania osób zainteresowanych przesyłką nad działalnością przedsiębiorstwa przewozowego i prowadzonymi czynnościami transportowymi, odpowiada on za szkodę, obejmującą substancję przesyłki, bez względu na swą winę. Wśród przesłanek wyłączających odpowiedzialność przewoźnika ustawodawca nie wymienia wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Zatem przewoźnik ponosi odpowiedzialność za skutki będące następstwem działania lub zaniechania osób trzecich, co stanowi poszerzenie zakresu odpowiedzialności w stosunku do ujęcia KC, przewidującego – jako okoliczność egzoneracyjną w reżimie deliktowym – działanie osoby trzeciej, za którą sprawca nie ponosi odpowiedzialności.
Wyróżnia się trzy zasadnicze kategorii siły wyższej. Pierwszą stanowią zdarzenia mające postać klęski żywiołowej wywołanej wyłącznie siłami natury, wśród których wymienia się zwykle trzęsienia ziemi, powodzie, wybuchy wulkanów, katastrofalne sztormy lub opady śniegu, huragany, tornada itp. Drugi przejaw siły wyższej to ostateczne akty i decyzje kompetentnej władzy publicznej o charakterze przymusowym, których klasycznymi przykładami są zajęcia sądowe, decyzje o kwarantannie lub likwidacji przesyłki np. ze względów sanitarnych czy ochrony środowiska, decyzje o całkowitym zamknięciu granicy lub o zamknięciu tylko dla określonych towarów. Ostatnią grupę okoliczności egzoneracyjnych stanowią zdarzenia, którymi są zaburzenia życia zbiorowego, przejawiające się w działaniach wojennych, działaniach przeciw porządkowi publicznemu, rozruchach, zaburzeniach wewnętrznych, przewrotach, buntach, strajkach, lokautach. Przy przyjęciu odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, jak ma to miejsce w Prawie przewozowym, przewoźnik odpowiada za przypadek, np. za szkodę wyrządzoną wskutek wypadku, którego przyczyn nie udało się ustalić, co oznacza niemożność wykazania którejkolwiek z okoliczności egzoneracyjnych.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi
z dnia 9 lipca 2014 r.
Sygn. akt: I ACa 98/14
Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 20 czerwca 2014 r.
Sygn. akt: X GC 1118/13
Sąd uznał zachowania kierowcy, który zaparkował samochód z towarem na dłuższą nocna przerwę, na parkingu niestrzeżonym jako noszące cechy niedbalstwa. Cechy takie nosiło także zachowanie samego pozwanego, który nie polecił kierowcy zatrzymywania pojazdu na postój na parkingu strzeżonym.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku
z dnia 13 czerwiec 2012 r.
Sygn. akt: I ACa 75/12
Wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 24 lipca 2008 r.
Sygn. akt: IV CSK 86/08
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 28 listopad 2016 r.
Sygn. akt: I ACa 713/16
Wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 8 lipca 2011 r.
Sygn. akt: IV CSK 665/10
Wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 22 listopada 2007 r.
Sygn. akt: III CSK 150/07
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 11 lutego 2016 r.
Sygn. akt: VI ACa 153/15
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 21 grudnia 2012 r.
Sygn. akt: I ACa 1242/12
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 28 lutego 2013 r.
Sygn. akt: VI ACa 1057/12
Przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli utrata, ubytek lub uszkodzenie albo opóźnienie w przewozie przesyłki powstały z przyczyn występujących po stronie nadawcy lub odbiorcy, niewywołanych winą przewoźnika, z właściwości towaru albo wskutek siły wyższej. Dowód, że szkoda lub przekroczenie terminu przewozu przesyłki wynikło z jednej z wymienionych okoliczności, ciąży na przewoźniku. Odpowiedzialność przewoźnika stosownie do Prawa przewozowego jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, wynikającą między innymi z niemożliwości czuwania osób zainteresowanych przesyłką nad działalnością przedsiębiorstwa przewozowego i prowadzonymi czynnościami transportowymi, odpowiada on za szkodę, obejmującą substancję przesyłki, bez względu na swą winę. Wśród przesłanek wyłączających odpowiedzialność przewoźnika ustawodawca nie wymienia wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Zatem przewoźnik ponosi odpowiedzialność za skutki będące następstwem działania lub zaniechania osób trzecich, co stanowi poszerzenie zakresu odpowiedzialności w stosunku do ujęcia KC, przewidującego – jako okoliczność egzoneracyjną w reżimie deliktowym – działanie osoby trzeciej, za którą sprawca nie ponosi odpowiedzialności.
Wyróżnia się trzy zasadnicze kategorii siły wyższej. Pierwszą stanowią zdarzenia mające postać klęski żywiołowej wywołanej wyłącznie siłami natury, wśród których wymienia się zwykle trzęsienia ziemi, powodzie, wybuchy wulkanów, katastrofalne sztormy lub opady śniegu, huragany, tornada itp. Drugi przejaw siły wyższej to ostateczne akty i decyzje kompetentnej władzy publicznej o charakterze przymusowym, których klasycznymi przykładami są zajęcia sądowe, decyzje o kwarantannie lub likwidacji przesyłki np. ze względów sanitarnych czy ochrony środowiska, decyzje o całkowitym zamknięciu granicy lub o zamknięciu tylko dla określonych towarów. Ostatnią grupę okoliczności egzoneracyjnych stanowią zdarzenia, którymi są zaburzenia życia zbiorowego, przejawiające się w działaniach wojennych, działaniach przeciw porządkowi publicznemu, rozruchach, zaburzeniach wewnętrznych, przewrotach, buntach, strajkach, lokautach. Przy przyjęciu odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, jak ma to miejsce w Prawie przewozowym, przewoźnik odpowiada za przypadek, np. za szkodę wyrządzoną wskutek wypadku, którego przyczyn nie udało się ustalić, co oznacza niemożność wykazania którejkolwiek z okoliczności egzoneracyjnych.
Wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku
z dnia 2 października 2013 r.
Sygn. akt: XII Ga 412/13
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie
z dnia 7 listopada 2013 r.
Sygn. akt: I ACa 332/13
Wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku
z dnia 2 października 2013 r.
Sygn. akt: XII Ga 412/13
Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 28 listopada 2013 r.
Sygn. akt: XXVI GC 136/13
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 24 maja 2019 r.
Sygn. akt: VII AGa 1232/18
Zasadą prawa zobowiązań jest, że dłużnik nie musi zobowiązania wykonać osobiście (chyba, że jest przypadek świadczenia osobistego). Zobowiązanie niewymagające osobistego świadczenia może wykonać osoba trzecia w imieniu dłużnika lub z upoważnienia dłużnika. W takiej sytuacji wierzyciel ma obowiązek świadczenie przyjąć (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 sierpnia 2008 r. IV CSK 135/08, L.). Przez spełnienie świadczenia wierzytelność wygasa, a aby osoba trzecia weszła w prawa zaspokojonego wierzyciela musiałby zaistnieć przypadek z art. 518 § 1 pkt 1 k.c., czyli przypadek, gdy osoba trzecia płaci cudzy dług, za który jest odpowiedzialna osobiście.
W świetle Konwencji CMR należy odróżnić sytuację, w której przewoźnik posługiwał się inną osobą jako podwykonawca od sytuacji przewoźnika sukcesywnego. Jak wskazano, włączenie się nowego przewoźnika następuje poprzez wymianę oświadczeń woli między nim a pierwszym przewoźnikiem, w wyniku czego dochodzi do zawarcia między nimi odpowiedniej umowy. Przewóz jest dokonywany na warunkach pierwotnej umowy zawartej przez nadawcę z pierwszym przewoźnikiem. Drugi staje się z mocy prawa stroną stosunku prawnego istniejącego między pierwszym przewoźnikiem a nadawcą.
Inaczej przedstawia się kwestia przewozów wykonywanych przez kilku przewoźników drogowych na zasadzie podwykonawstwa. Sytuacja przewozu z udziałem podwykonawcy polega na zawarciu przez przewoźnika, który przyjął na siebie zobowiązanie do przemieszczenia przesyłki, kolejnej umowy przewozu z innym przewoźnikiem i powierzeniu mu na tej podstawie przewiezienia przesyłki na całości (z reguły) lub części trasy przewozu. Umowa ta w świetle konwencji CMR jest samodzielną umową przewozu, odrębną w stosunku do pierwotnie zawartej umowy przewozu. Przewoźnik, który faktycznie wykonuje przewóz czyni to na podstawie umowy zawartej z przewoźnikiem, który zawarł umowę o przewóz z nadawcą i nie staje się stroną tej ostatniej umowy, jak w przypadku przewozu sukcesywnego (por. R. Adamus, Konwencja CMR w orzecznictwie sądów polskich, LEX). W takiej sytuacji każda z zawartych umów przewozu – w tym umów zawartych pomiędzy przewoźnikami – rządzi się ogólnymi zasadami. Przewoźnik powierzający przewóz przesyłki podwykonawcy jest bowiem w takiej samej sytuacji prawnej, jak każdy inny nadawca. Może dochodzić roszczeń wobec swojego podwykonawcy (i tylko wobec niego, a nie np. dalszych podwykonawców) i to niezależnie od tego, czy sam już poniósł odpowiedzialność wobec swojego kontrahenta (K. Wesołowski, op. cit.). Zastosowanie do przewozów wykonywanych na zasadzie podwykonawstwa ma norma wyrażona w postanowieniu art. 3 Konwencji CMR, w myśl której przewoźnik odpowiada, jak za swoje własne czynności i zaniedbania, za czynności i zaniedbania swoich pracowników i wszystkich innych osób, do których usług odwołuje się w celu wykonania przewozu, kiedy ci pracownicy lub te osoby działają w wykonaniu swych funkcji.
Wszyscy przewoźnicy uczestnicząc w wykonaniu przewozu zwani sukcesywnymi nawiązują bezpośredni stosunek prawny z klientem i tym samym stają się stronami umowy. Oznacza to, że w chwili zawierania umowy z pierwszym przewoźnikiem wiadome jest dla obu stron wystąpienie w procesie przewozowym, skonkretyzowanym w umowie, kilku następujących po sobie przewoźników, przekazujących sobie zgodnie z przyjętą kolejnością, przedmiot przewozu. Chodzi o wykonywanie przewozu przez kilku sukcesywnie po sobie następujących przewoźników na podstawie jednej umowy i jednego dokumentu przewozowego (M. Stec, Umowa przewozu w transporcie towarowym, Zakamycze 2005, k. 110).
Rażące niedbalstwo przewoźnika występuje wówczas, gdy przewoźnikowi można przypisać naruszenie podstawowych, elementarnych zasad ostrożności. Przedmiotem przewozu był kosztowny sprzęt elektroniczny. Wysoka wartość przesyłki powinna mieć wpływ na organizację transportu, w tym miejsc odpoczynku. Zdaniem Sądu bez znaczenia jest argument o kończącym się czasie pracy kierowcy, gdyż przewoźnik powinien tak organizować jego pracę, aby mógł on zaparkować w bezpiecznym miejscu. Kierowca wybrał do tego parking w sąsiedztwie lasu i ustawił się w drugiej linii. co siłą rzeczy czyni go mniej widocznym na oświetlonym parkingu.
Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 12 kwietnia 2019 r.
Sygn. akt: XII C 2611/14
Zgodnie z art. 794 k.c. przez umowę spedycji spedytor zobowiązuje się za wynagrodzeniem w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa do wysyłania lub odbioru przesyłki albo do dokonania innych usług związanych z jej przewozem. Elementami przedmiotowo istotnymi umowy spedycji jest przede wszystkim zobowiązanie się spedytora albo do wysłania, albo do odbioru przesyłki na zlecenie klienta, albo do świadczenia innych usług potrzebnych do dokonania przewozu. Usługi spedycyjne mają zatem zasadniczo charakter fachowej pomocy w obsłudze przewozu towarowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 1971 r., sygn. akt I CR 566/70, OSNC 1971/9/157). Mogą one polegać na udzielaniu porad, zawieraniu umów przewozu, sporządzaniu dokumentów przewozowych, odbioru przesyłki od nadawcy lub przewoźnika, przekazaniu przesyłki odbiorcy. Mogą to być również inne czynności organizacyjno-prawne związane z przewozem, takie jak znalezienie przewoźnika, przygotowanie listów przewozowych czy też zawarcie umowy przewozu z przewoźnikiem w imieniu zleceniodawcy oraz zapłata przewoźnikowi wynagrodzenia za przewóz. W przypadku, gdy podstawowym obowiązkiem zleceniobiorcy jest dokonanie przewozu rzeczy, to w celu usunięcia wątpliwości, czy strony łączy umowa przewozu czy umowa spedycji, niezbędne jest ustalenie, czy do jego obowiązków należą także czynności związane z organizacją przewozu, kwalifikowane jako czynności spedycyjne. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 października 2004 r., sygn. akt I CK 199/04 (opubl. Legalis nr 81822) stwierdził, że gdy podmiot przyjmuje ofertę, w której mowa jest tylko o przewozie rzeczy, a żadne czynności konkludentne nie wskazują na istnienie dodatkowych postanowień umownych obejmujących usługi związane z przewozem, to umowa zawarta przez przyjęcie oferty jest stricte umową przewozu, a nie umową spedycji. Nie ma przy tym znaczenia, czy przyjmujący taką ofertę wykonana przewóz osobiście, czy posłuży się dalszym przewoźnikiem. Okoliczność ta nie przekształca takiej umowy w umowę spedycji.
Dodatkowo, niezależnie, czy powód w relacji ze swoim kontrahentem – spółką (…) – była przewoźnikiem, czy spedytorem, w przedmiotowej sprawie zastosowanie znajdą przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR) sporządzonej w G. dnia 19 maja 1956 roku (Dz.U. 1962, nr 49, poz. 238), dalej Konwencja CMR. Konwencję CMR stosuje się bowiem do wszelkiej umowy o zarobkowy przewóz drogowy towarów pojazdami, niezależnie od miejsca zamieszkania i przynależności państwowej stron, jeżeli miejsce przyjęcia przesyłki do przewozu i miejsca przewidziane dla jej dostawy, stosownie do ich oznaczenia w umowie, znajdują się w dwóch różnych krajach, z których przynajmniej jeden jest krajem umawiającym się. Miejsce odbioru oraz dostawy przesyłki znajdowało się w dwóch różnych państwach (H. – P.Ponadto, istniał dowód zawarcia umowy w postaci listu przewozowego – CMR.
Powierzenie przewozu nie powoduje powstania stosunku przewozu pomiędzy nadawcą przesyłki, a podmiotem, któremu pierwotny przewoźnik powierzył przewóz. Osoba uprawniona nie może zatem dochodzić roszczeń odszkodowawczych bezpośrednio od osób, którymi przewoźnik posługuje się przy wykonywaniu zobowiązania. Z kolei przewoźnik, który wypłaca odszkodowanie za szkodę spowodowaną przez podmiot, któremu powierzono przewóz, nabywa roszczenie regresowe w stosunku do tej osoby. Roszczenie to musi być ocenione wg przepisów właściwych dla stosunku prawnego łączącego przewoźnika z podwykonawcą (tak: K. Wesołowski, Komentarz do Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów CMR, Zielona Góra 1996, str. 18-20).
Odpowiedzialność przewoźnika opiera się na zasadzie tzw. winy domniemanej – przesłanką odpowiedzialności jest wina, ale osoba uprawniona nie musi tej winy udowadniać. Ciężar dowodu na okoliczności zwalniające spoczywa bowiem na przewoźniku (tak: K. Wesołowski, ibidem, s. 58).
Przechodząc do rozważań na temat uczestnictwa kierowcy w kradzieży towaru, w pierwszej kolejności należy wskazać, że w orzecznictwie i piśmiennictwie ugruntowane jest stanowisko, że w przypadkach nieobjętych art. 11 k.p.c. sąd cywilny ma kompetencje do samodzielnego stwierdzenia, czy czyn niedozwolony, stanowiący źródło szkody, jest przestępstwem (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1969 r. I PR 157/69, z dnia 29 czerwca 1971 r. I PR 84/71, i inne). Ponieważ M. L. (1) zmarł i postępowanie karne zostało wobec niego umorzone Sąd w niniejszej sprawie zobowiązany był poczynić ustalenia odnośnie tego, czy przewoźnikowi można przypisać winę umyślną, czy też nie. Co do zasady przywłaszczenie może być zaliczone do okoliczności zwalniających przewoźnika od odpowiedzialności za utracony towar. Do oceny, czy przestępstwo miało charakter okoliczności niemożliwej do uniknięcia i zapobieżenia jej skutkom, powinno się brać pod uwagę wiele czynników leżących zarówno po stronie napastników, kierowcy, jak i samego przewoźnika. Jeśli chodzi o napastników, ocenie podlega ich liczba oraz sposób ich działania. Z punktu widzenia oceny zachowania kierowcy pojazdu znaczenie mają okoliczności zarówno przed zdarzeniem, jak i w jego czasie, a nawet po nim.
Sąd Okręgowy w Warszawie
z dnia 28 listopada 2023 r.
Sygn. akt: XXVI GC 136/13
Wyrok Sądu Rejonowego w Gorzowie Wlkp.
z dnia 20 czerwca 2016 r.
Sygn. akt: X C 515/16
Wskazane przepisy przewidują szczególne terminy przedawnienia, określają w odrębny sposób moment rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia dla poszczególnych rodzajów roszczeń oraz przewidują dodatkową w stosunku do regulacji zawartej w kodeksie cywilnym (art. 121 k.c.) przyczynę zawieszenia biegu terminu przedawnienia.
Roszczenia dochodzone na podstawie ustawy przedawniają się zasadniczo z upływem 1 roku, licząc od momentów wymienionych w ust. 3 artykułu 77.
Postanowienie ust. 4 art. 77 Prawa przewozowego przewiduje szczególną przyczynę zawieszenia biegu terminu przedawnienia związaną z wezwaniem do zapłaty. Jako dzień wezwania do zapłaty oraz udzielenia odpowiedzi na wezwanie do zapłaty należy przyjąć dzień, w którym oświadczenia te dotarły do drugiej strony w taki sposób, że mogła zapoznać się z ich treścią (art. 61 § 1 k.c.).
Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 04 września 2014
Sygn. akt: X GC 1096/13
Przypisanie określonej osobie niedbalstwa uznaje się za uzasadnione wtedy, gdy osoba ta zachowała się w określonym miejscu i czasie w sposób odbiegający od właściwego dla niej miernika należytej staranności. Przez rażące niedbalstwo rozumie się natomiast niezachowanie minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji. O przypisaniu pewnej osobie winy w tej postaci decyduje więc zachowanie się przez nią w określonej sytuacji w sposób odbiegający od miernika staranności minimalnej. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2004 r., IV CK 151/03, LEX nr 151642). Sąd uznał zachowanie pracowników pozwanej (…) Sp. z o.o. za wyraz niedbalstwa, z uwagi na elementarne uchybienia przy wyborze przewoźnika. Pozwana nie dość, że oparła swoją decyzję na wiadomościach wynikających z internetowego portalu, który nie odpowiada za publikowane treści, to jego dodatkowa weryfikacja ograniczyła się do pobrania numeru NIP, Regon, licencji oraz żądania dokumentu polisy ubezpieczeniowej. Dokumenty te, jak wynika z akt sprawy przyjęła wyłącznie w formie kopii mailowej, nie oceniając ich prawdziwości, a nadto nie wykazała się, co najmniej minimalnym bezkrytycyzmem i podejrzliwością wobec firmy z którą wcześniej nie współpracowała.
Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 01 lipca 2015 r.
Sygn. akt: X Ga 246/15
W apelacji powódka podnosi, że celem wykazania wysokości szkody przedłożyła dowody w postaci not obciążeniowych oraz raportu niezależnego rzeczoznawcy, a także dowód z zeznań świadka – T. M.. Zgodzić należy się z Sądem Rejonowym, że są one niewystarczające. Powódka, nie przedłożyła bowiem dokumentu źródłowego – faktury (…) z 21 maja 2013 r., co było nieodzowne, pozwoliłoby bowiem na zweryfikowanie sposobu wyliczenia szkody.
Wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach
z dnia 29 sierpnia 2014 r.
Sygn. akt: X Ga 157/14
„W tym miejscu należy jeszcze raz podkreślić, iż zawarcie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nakłada na zakład ubezpieczeń obowiązek wyrównania szkody w razie nastąpienia określonego w umowie wypadku. Adresatem tego świadczenia odszkodowawczego jest osoba trzecia, która doznała uszczerbku majątkowego lub niemajątkowego, jakkolwiek samo zdarzenie wyrządzające szkodę obciąża ubezpieczonego, a nie ubezpieczyciela. Zakład ubezpieczeń
staje się zobowiązanym wobec poszkodowanego z racji wiążącej go umowy z ubezpieczającym. Nie ustaje jednak odpowiedzialność ubezpieczonego wobec poszkodowanego, choć może ona być odsunięta w czasie. Poszkodowany z własnego wyboru może wystąpić z roszczeniem zarówno przeciwko ubezpieczycielowi, jak i ubezpieczonemu, albo łącznie przeciwko nim obydwu. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby ubezpieczony wyrównał szkodę dobrowolnie, uprzedzając rozstrzygnięcie sporu między poszkodowanym a zakładem ubezpieczeń, względnie – świadcząc zanim
jeszcze zasądzona od dłużnika -(ubezpieczyciela) suma zostanie wyegzekwowana.
We wszystkich tych przypadkach zakład ubezpieczeń nie staje się wolny od obowiązku świadczenia tyle tylko, że jego wierzycielem w następstwie wiążącej go umowy z ubezpieczonym jest ten ubezpieczony, o ile ustawa lub umowa tej odpowiedzialności nie wyłącza (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2004 roku, III CK 372/03, Lex nr: 146326). W stanie faktycznym niniejszej sprawy okolicznością niekwestionowaną jest brak pokrycia przez powoda szkody osobie trzeciej (właścicielowi zniszczonego towaru). (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w T. nie może
wobec tego przedstawić pozwanemu zakładowi ubezpieczeń jakiejkolwiek sumy świadczenia, za którą ta przejęła odpowiedzialność. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dotyczy wyłącznie szkód wyrządzonych osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, nie zaś – szkód wyrządzonych ubezpieczającemu lub ubezpieczonemu. Tylko bowiem w wypadku, gdyby powód udowodnił, że sam pokrył szkodę w mieniu nadawcy przesyłki za którą ponosił odpowiedzialność na mocy Konwencji CMR, albo w inny sposób nabył od nadawcy roszczenie obejmujące szkodę w przesyłce, miałby prawo wystąpić przeciwko (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. z roszczeniem odszkodowawczym. Skoro takie roszczenie powodowi w niniejszej sprawie nie przysługuje, (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w T. nie posiada w niniejszym sporze legitymacji czynnej, co skutkowało oddaleniem powództwa.”
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 03 lutego 2014 r.
Sygn. akt: VIII Ga 434/13
Dla powstania obowiązku zapłaty kary umownej niezbędne jest bowiem istnienie skutecznego postanowienia umownego przewidującego obowiązek zapłaty kary umownej. Strona pozwana jako podstawę prawną roszczenia w zakresie kary umownej wskazywała treść punktu 21 zleceń transportowych, w których zastrzeżono możliwość naliczenia kar umownych w wysokości 50% frachtu w przypadku niedostarczenia dokumentów potwierdzających wykonanie przewozu w ciągu 5 dni kalendarzowych od daty zakończenia wykonywania usługi. Skarżąca w swoich wywodach pomija jednak dalszą treść wskazanego punktu 21 – w którym – w następnym zdaniu – wskazano, że „w przeciwnym razie termin płatności zostanie wydłużony o dodatkowe 30 dni” i dopiero dalej w tym samym punkcie zawarto zapis o zastrzeżeniu prawa do obciążania zleceniobiorcy kwotą 50 % frachtu. Z powyższego postanowienia umownego wynikają zatem w istocie dwie sankcje za niedostarczenie dokumentów w terminie – wydłużenie terminu płatności o dodatkowe 30 dni oraz kara umowna, przy czym jako bezwarunkową wskazano wydłużenie terminu płatności o 30 dni.
W ocenie Sądu Okręgowego zastrzeżenie przez pozwanego ,,podwójnej sankcji” w za ten sam przejaw nienależytego wykonania obowiązku wynikającego z umowy – nie może skutkować uznaniem, że doszło między stronami do skutecznego zastrzeżenia kary umownej za niedostarczenie w terminie dokumentów przewozowych.
Wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu
z dnia 21 maja 2013 r.
Sygn. akt: x GA 83/13
Trafny okazał się zarzut niezastosowania art. 77 ust. 4 PrPrzew. Zgodnie z tym przepisem, bieg przedawnienia zawiesza się na okres od dnia wniesienia reklamacji lub wezwania do zapłaty do dnia udzielenia odpowiedzi na reklamację lub wezwania do zapłaty i zwrócenia załączonych dokumentów, najwyżej jednak na okres przewidziany do załatwienia reklamacji lub wezwania do zapłaty.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 15 kwietnia 2015 r.
Sygn. akt: VI ACa 901/14
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z dnia 16 stycznia 2015 r.
Sygn. akt: I ACa 679/14
Regulacja zawarta w przepisach art. 72 i 73 prawa przewozowego ma charakter normy szczególnej, która zawsze w pierwszej kolejności winna być brana pod uwagę jako podstawa oceny roszczenia odszkodowawczego przewoźnika względem nadawcy lub odbiorcy.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z dnia 14 kwietnia 2016 r.
Sygn. akt: I ACa 962/15